Pomnik do wyburzenia? Mieszkańcy się nie zgadzają
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Pomnik do wyburzenia? Mieszkańcy się nie zgadzają

Grupa mieszkańców Dankowic walczy o pozostawienie pomnika. Jest na nim tablica z nazwiskami osób, które zginęły w walce z faszyzmem.- To jest jedyne miejsce, gdzie mogę dziadkowi zapalić znicz i przynieść kwiaty. Grobu nie ma - mówi pani Krystyna Stawowczyk z Dankowic, która włączyła się w walkę o pozostawienie pomnika, stojącego w sąsiedztwie ośrodka zdrowia.

Na monumencie jest tablica z nazwiskami kilkunastu osób, które poświęciły życie walcząc z faszyzmem, ale były członkami Polskiej Partii Robotniczej. W związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną tablicą zainteresowali się w urzędzie wojewódzkim. 

Pani Krystyna nie kryje oburzenia i powtarza, że nie jest w stanie zrozumieć dlaczego w ten sposób chce się wymazać z historii pamięć o ludziach. Jej dziadek zginął w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu, tablica z wyrytym nazwiskiem to jedyna forma jego upamiętnienia. Posłuchaj

Kilka dni temu na miejscu odbyła się wizja lokalna. Urzędniczki wojewody sporządziły protokół i zrobiły zdjęcia. Teraz możliwe są trzy ścieżki. Będzie to albo umorzenie postępowania, czyli pomnik zostanie, albo zmiana treści na tablicy lub - i to najgorszy scenariusz - całkowite usunięcie pomnika.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: