Połączenie szkół, czy likwidacja?!
Magda FritzMagda Fritz

Połączenie szkół, czy likwidacja?!

Co będzie ze szkołami ponadgimnazjalnymi w Milówce? We wsi burza- wiadomości na ten temat jest niewiele, ludzie boją się o edukację swoich dzieci. W żywieckim starostwie jest pomysł połączenia Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. M. Konopnickiej z sąsiednim Zespołem Szkół, w którym jest technikum ekonomiczne, technikum żywienia i gospodarstwa domowego oraz szkoła zawodowa- kucharz małej gastronomii. Od kiedy, na jakich zasadach? -tego nie wiadomo.
W Milówce mnożą się domysły, mówi się nawet o likwidacji którejś ze szkół. "Dla nas jest to dziwny pomysł łączenie szkół o tak różnych typach nauczania. Przeraża nas myśl, jak to będzie wyglądało jeśli chodzi o warunki lokalowe. W drugiej szkole jest ok. 270 uczniów, u nas 370 tylko w samym liceum. Będziemy uczyć na zmiany od 7:00 do 19:00?!"- pyta wicedyrektor ZSO im. M. Konopnickiej, Barbara Tomaszek. "Najgorsza jest niewiedza. Pytają nas uczniowie, pytają rodzice, a my nic konkretnego nie jesteśmy w stanie im powiedzieć, bo po prostu nie wiemy. Ciężko się pracuje w takiej atmosferze"- mówi dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. M. Konopnickiej, Bernadeta Gawryołek.
Rodzice uczniów z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nie wyobrażają sobie połączenia, wczoraj zaprosili na spotkanie władze powiatu. "Uczą się tu dzieci także z sąsiednich gmin: Rajczy, Ujsół i Węgierskiej Górki. Ewentualne połączenie zdecydowanie obniży komfort nauki, to będzie krok wstecz"- mówi przewodnicząca rady rodziców, Elżbieta Witos. "Myślę, jak mama. Dziecko musiałoby wstać o 4:00 rano, drugie przyjechałoby do domu o 22:00. Gdzie tu bezpieczeństwo dziecka, gdzie czas na naukę i odpoczynek?!"- mówi Witos. "Milówka zasługuje na dwie samodzielne szkoły. Chyba, że chcemy cofnąć się o 50 lat"- mówią zaniepokojeni rodzice.
"Nie ma żadnych decyzji, dyskusja na ten temat dopiero się rozpoczęła w zarządzie powiatu"- mówi Tadeusz Pytel z zarządu powiatu, dyrektor gimnazjum w Milówce. Według niego są 2 powody pomysłu łączenia placówek: fatalne warunki lokalowe Zespołu Szkół oraz niż demograficzny. Jak mówi Pytel, budynek w którym mieści się technikum i szkoła zawodowa nie spełnia przepisów BHP. Co roku wydawana jest warunkowa zgoda Sanepidu. "To początek dyskusji, będą rozmowy i konsultacje z nauczycielami i rodzicami. Ktoś po prostu wyszedł przed szereg i jest zamieszanie"- mówi radny.
Decyzja w sprawie pomysłu połączenia obu zespołów ma zapaść w marcu.

Posłuchaj audycji:



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: