Mocni w trójboju. Młodzi sportowcy biją rekordy i szykują się na świat
Robert FraśRobert Fraś

Mocni w trójboju. Młodzi sportowcy biją rekordy i szykują się na świat

W klubie Benchpress Kozy trójbój siłowy nie jest tylko sportem – to pasja, która porywa młodzież i przynosi realne sukcesy. Pod okiem doświadczonych trenerów młodzi zawodnicy osiągają imponujące wyniki i marzą o wyjeździe na mistrzostwa świata do Brazylii.
Co to takiego trójbój siłowy?
 
Trójbój siłowy to dyscyplina złożona z trzech konkurencji: przysiadu z monoliftu, wyciskania sztangi leżąc oraz martwego ciągu – zarówno w stylu klasycznym, jak i sumo. W klubie Benchpress Kozy trenuje około 20 osób, a dziewięciu z nich to zawodnicy, którzy już teraz mają na koncie spektakularne osiągnięcia. Jak mówi menadżer drużyny Łukasz Łysoń, najmłodsi adepci zaczynają treningi już w wieku 10 lat – zawsze pod okiem wykwalifikowanych trenerów. Posłuchaj
 
Spore sukcesy zawodników
 
– Mamy zawodników w wieku od 13 do 24 lat, którzy już teraz biją rekordy Polski – podkreśla Łysoń. – Matthew Trójniak podniósł 130 kilogramów w martwym ciągu, a Dominik Ćwiartka, mający zaledwie 15 lat, osiągnął wynik 200 kilogramów. Jan Karbowiak, przysiadał z ciężarem 210 kg, a martwy ciąg zakończył z wynikiem 230 kilogramów.
W klubie trenują też kobiety. Magdalena Szpila zwyciężyła w Zalesiu, podnosząc 132,5 kg, a 19-letnia Joanna Mason wycisnęła na ławce 130 kg i również stanęła na najwyższym stopniu podium.
Zawodnicy trenują trzy razy w tygodniu – w poniedziałki, środy i piątki – a dodatkowo wykonują lżejsze ćwiczenia rozciągające w pozostałe dni. – Obserwuję młodych ludzi na siłowniach. Patrzę, kto ma zapał i chęć do systematycznej pracy. Tak wyłapałem Dominika, Jana i Matthew – tłumaczy menadżer. – W klubie nie ma miejsca na przypadek. Każdy sukces to efekt wielu miesięcy pracy.
 
Plany na przyszłość
 
Najnowszym celem klubu są mistrzostwa świata w Brazylii, do których eliminacje odbyły się niedawno w Zalesiu. Zawodnicy przygotowują się też do startu w mistrzostwach Europy na Węgrzech. By zrealizować wyjazd na inny kontynent, klub uruchomił zbiórkę internetową.
– Ten sport nie jest jeszcze finansowany tak, jakbyśmy chcieli. Zawodnicy zazwyczaj sami pokrywają koszty wyjazdów – mówi Łysoń. – Dlatego liczymy na wsparcie wszystkich, którym bliska jest siła, pasja i praca młodych ludzi.
Rozmowa z menadżerem drużyny Łukaszem Łysoń znajduje się w zakładce Audycje - Gość Radia Bielsko.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: