Miasta wyludnione. Firmy na skraju bankructwa
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Miasta wyludnione. Firmy na skraju bankructwa

Koronawirus odbija się na kondycji polskich firm. Zamknięte są m. in. hotele, sklepy, restauracje kawiarnie czy zakłady fryzjerskie. Wiele, zwłaszcza tych małych przedsiębiorstw, jest na skraju bankructwa. Ich właścicielom starają się pomóc samorządy, m.in. Bielska-Białej, Oświęcimia, Czechowic-Dziedzic i Żywca.W związku z coraz trudniejszą sytuacją przedsiębiorców o przesunięciu o 60 dni terminu płatności za czynsze w wynajmowanych przez nich lokalach gminnych zdecydował prezydent Bielska-Białej. Taką samą decyzję podjął burmistrz Czechowic-Dziedzic.

Teraz podobne działania podjęto w Oświęcimiu. Przedsiębiorcy wynajmujący lokale użytkowe, którzy ze względu na sytuację z koronawirusem musieli zawiesić działalność lub mają trudności z jej prowadzeniem, będą mogli odroczyć płacenie czynszów do 31-go sierpnia. Na podobne ułatwienia mogą liczyć prowadzący działalność gospodarczą i dzierżawiący od miasta grunt. Prezydent Oświęcimia deklaruje odroczenie płatności podatków lokalnych od nieruchomości, podatku rolnego i od środków transportu.

Przedsiębiorcom stara się też pomóc samorząd Żywca. Na stronie internetowej miasta można znaleźć restauratorów oraz lokale gastronomiczne, które nadal działają i prowadzą sprzedaż na wynos. Aktualnie jesteśmy w trakcie opracowania strategicznego planu pomocy dla naszych przedsiębiorców – informuje burmistrz Antoni Szlagor.

Plan pomocy dla firm opracowują także wspólnie gminy z powiatu cieszyńskiego.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: