"Mały chemik" w bielskiej PSP
Magda FritzMagda Fritz

"Mały chemik" w bielskiej PSP

Mercedes sprinter, wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt używany w tzw. zdarzeniach chemicznych trafił do straży pożarnej w Bielsku-Białej.Samochód, wart ponad 600 tys. zł jest wyposażony m.in. w: aparaty powietrzne używane w strefie zagrożenia, zestaw do pobierania próbek niebezpiecznych substancji, sprzęt pomiarowy oraz własne zasilanie elektryczne.
Do strażaków w woj. śląskim trafiły 2 takie pojazdy, do Bielska-Białej i Katowic Piotrowic. Samochód obsługują tylko strażacy po odpowiednim przeszkoleniu. "Pojazdu używamy najczęściej do rozpoznawania substancji niebezpiecznych o nieznanym składzie i stężeniu"- mówi Robert Dunat z bielskiego plutonu chemicznego. "Bardzo często mamy zdarzenia typu jakiś charakterystyczny zapach w szkołach, czy innych budynkach użyteczności publicznej. Musimy wtedy zidentyfikować tę substancję, stwierdzić, czy jest ona niebezpieczna dla zdrowia i życia pracowników"- dodaje Dunat. Bielscy strażacy nie posiadali dotychczas tak specjalistycznego sprzętu.
Specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno- ekologicznego w PSP Bielsko-Biała, dotychczas miała do dyspozycji tzw. ciężki samochód ratownictwa chemicznego. Kiedy potrzebne było wsparcie, pomocy udzielali strażacy z Piotrowic. W Bielsku-Białej od samego początku działa pluton chemiczny. Tworzy go 12 strażaków. "W różnych komendach są różne grupy specjalistyczne, jak grupy ratownictwa wodnego, wysokościowego, czy grupy nurkowe. W bielskiej komendzie mamy specjalistyczną grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego. Ta grupa, jeśli zajdzie taka potrzeba może zostać zadysponowana także poza teren naszego działania"- mówi rzeczniczka bielskiej strażaków, Patrycja Pokrzywa.
Lekki wóz do ratownictwa chemicznego zakupiono ze środków PSP oraz Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Posłuchaj audycji:



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: