Krok od tragedii
Fot. Beskidzkie WOPR OR Żywiec
Paweł ChudeckiPaweł Chudecki

Krok od tragedii

O dużym szczęściu mogą powiedzieć wędkarze, których nocna wyprawa na ryby postawiła na nogi służby ratunkowe.
Dzisiaj, krótko po 7.00, ratownik dyżurny Bazy Ratownictwa Wodnego Beskidzkiego WOPR nad Jeziorem Żywieckim przyjął zgłoszenie telefoniczne od policji o zaginięciu wędkarza, który wypłynął po swoich kolegów, lecz od dłuższego czasu nie było z nim kontaktu.
Wszystko działo się w okolicy ujścia rzeki Soły do Jeziora Żywieckiego.
Jak relacjonują ratownicy, którzy wypłynęli do akcji, udało się odnaleźć dwóch wędkarzy, którzy znajdowali się na całkowicie odciętym od lądu skrawku ziemi.
W trakcie prowadzenia dalszych działań poszukiwawczych ratownicy zostali poinformowani, że poszukiwany sternik odnalazł się - doszedł o własnych siłach linią brzegową do miejsca, gdzie pozostawił samochód. Jak się później okazało, łódź wędkarska zatonęła, a sternik w ostatniej chwili założył kapok, co na pewno uratowało jego życie.
Poszukiwania utrudniały silne fale i mocny wiatr, na szczęście wszyscy poszukiwani, pomimo stanu nietrzeźwości zaleźli się na brzegu, bez uszczerbku na ich zdrowiu.
Akcja zakończyła się po 8.30. Na miejscu obecna była policja oraz Zespół Ratownictwa Medycznego.

 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: