Galeria Sfera zmienia się dla swoich klientów*

Joanna Wieczorek-Tycczwartek, 15 marca 2018 16:31

Galeria Sfera zmienia się dla swoich klientów*

***ARTYKUŁ SPONSOROWANY***Kilka kluczowych zmian następuje w największej na Podbeskidziu galerii handlowej. Udogodnienia mają sprawić, że spędzanie w tym miejscu czasu będzie jeszcze przyjemniejsze.

- Przede wszystkim chcemy podkreślić naszą ścisłą współpracę z lokalną społecznością i chcemy wprowadzić szereg udogodnień odpowiadając na potrzeby naszych klientów. Przede wszystkim będą to usprawnienia dla rodzin - opowiada Monika Magner, dyrektor Galerii Sfera. Posłuchaj.

W części restauracyjnej wydzielone będą strefy dla rodzin, połączone z kącikiem do zabaw. Będzie tam możliwość przygotowania posiłku dla małych dzieci i nakarmienie malucha w dyskretnej atmosferze.

Zmiany obejmą także toalety. Pojawią się dedykowane kabiny, gdzie zamontowane zostaną obniżone toalety. Już teraz w sanitariatach Galerii funkcjonują podnóżki ułatwiające dzieciom mycie rąk.

Sfera I oraz II to obecnie powierzchnia, na której znajduje się 250 punktów handlowych i usługowych, dlatego pomyślano o wprowadzeniu nowego systemu nawigacji, by komunikacja pomiędzy poszczególnymi punktami mogła odbywać się jeszcze sprawniej.

Parking także przeszedł lifting, głównie poprzez odmalowanie/odświeżenie ścian. Dodatkowo, wprowadzono nowy system oznakowania stref w przestrzeni postojowej (dostępnych jest 2200 stanowisk).

- Będziemy również w tym roku montować system informujący o zajętości miejsc - dodaje dyrektor Galerii.

Jednym z elementów kampanii wizualnej Galerii Sfera ostatnich tygodni jest wełniany splot. To powrót do początków, do korzeni i historii Bielska-Białej. Tam gdzie dzisiaj działa Sfera I, niegdyś mieściła się fabryka wyrobów jutowych „Unia” S.A., a w miejscu Sfery II funkcjonowały fabryki sukna Karol Riesenfeld, Landesmann & Kornhaber oraz farbiarnia Gustawa Molendy. Powstały w 2001 roku obiekt jest unikalnym przykładem rewitalizacji obiektów pofabrycznych i ich adaptacji na cele handlowe oraz usługowe.

Jak zauważa bielski historyk, Piotr Kenig, dziś Bielsko-Biała kojarzy nam się z przemysłem motoryzacyjnym, maszynowym i elektrotechnicznym; tymczasem do niedawna miasto było drugim, po Łodzi, polskim centrum włókiennictwa.

Splot ma także inne znacznie, symbolizuje bliskość. W tym przypadku bliskość galerii z klientem i odpowiadanie na jego potrzeby. - Chcemy spleść się z historią i emocjonalnie spleść się z mieszkańcami Bielska-Białej [...]. Chcemy podkreślać, że jesteśmy dumni będąc częścią centrum tego miasta - mówi Marta Usielska, kierownik ds. Marketingu Asset Services CBRE.

fot. materiały prasowe.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1