Ciepło z odpadów również dla nas?
fot.: Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Ciepło z odpadów również dla nas?

Czy biogazownia produkująca energię elektryczną i cieplną powstanie w powiecie bielskim? To niewykluczone. Na razie, samorządowcy z naszego powiatu odwiedzili biogazownię działającą w powiecie poznańskim.Biogazownia we wsi Przybroda była głównym punktem wyjazdowego Konwentu Wójtów i Burmistrzów Powiatu Bielskiego. 
Instalacja w gospodarstwie doświadczalnym Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu produkuje rocznie tyle ciepła, ile uzyskalibyśmy ze spalenia 800 ton węgla rocznie. Z tą różnicą, że nie zanieczyszcza powietrza. 
 
– Nasza biogazownia jest w zasadzie wszystkożerna. Wkładem mogą być bioodpady, właściwie wszystko z rolnictwa i przetwórstwa poza drewnem. Bardzo wiele firm z branży rolno-spożywczej wręcz dobija się do nas po to, by zutylizować tu swoje odpady - mówi prof. Jacek Dach, specjalista w zakresie biologicznego przetwarzania odpadów.Posłuchaj
 
Prezes Biogazowni Przybroda Mirosław Michalak mówi, że instalacja wyprodukowała w ciągu 3 lat energię elektryczną wartą 12 mln zł. To oznacza, że pieniądze zainwestowane w jej budowę już się zwróciły. W 2019 r., kiedy powstawała trzeba było zainwestować w budowę 9 mln zł. Przy okazji korzystają mieszkańcy wsi, którzy ogrzewają w ten sposób swoje mieszkania. 
 
– Przy okazji, ponieważ można powiedzieć że ciepło jest tu odpadem. Obecnie dociera ono do mieszkań 58 rodzin we wsi oraz wszystkich budynków naszego gospodarstwa – dodaje prof. Jacek Dach. Docelowo ma ono ogrzewać całą miejscowość – ok. 120 rodzin. Tzw. poferment, powstający w wyniku działania biogazowni jest doskonałym nawozem.
 
Czy biogazownia sprawdziłaby się w powiecie bielskim? Zdaniem starosty bielskiego Andrzeja Płonki, jak najbardziej.
– Jedna, czy dwie takie instalacje w powiecie to pytanie przyszłościowe, natomiast chyba droga jest otwarta. Myślę, że jest zrozumienie wójtów i burmistrzów – mówi starosta Płonka. Samorządowiec przywołuje szalejące ceny mediów oraz brak surowców na rynku. – Zaczynamy mieć kłopoty z odpadami zielonymi, więc albo będziemy je wywozić daleko i dużo za to płacić albo coś z tym zrobimy. Gaz CNG, wyprodukowany z takich odpadów w biogazowni może być bezcenny - dodaje starosta.Posłuchaj
 
Biogazowni rolniczych jest w Polsce 140. Zdaniem prof. Jacka Dacha potencjał naszego kraju, jeśli chodzi o wkład do takich instalacji jest dużo większy. Ich twórcom nie sprzyjają jednak regulacje prawne. Sama budowa biogazowni to zaledwie 4 miesiące, jednak uzyskanie odpowiednich dokumentów poprzedzających inwestycję, takich jak choćby oddziaływanie na środowisko, to już proces który może potrwać kilka lat. 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: