Boisko pod znakiem zapytania?
Fot. FB/Antoni Szlagor
Beata SteklaBeata Stekla

Boisko pod znakiem zapytania?

W lipcu burmistrz Żywca przekazał informację, że miasto pozyskało 2,45 miliona złotych z Polskiego Ładu na modernizację starego boiska w Parku Habsburgów. Teraz mówi, że to inwestycja, która stoi pod znakiem zapytania. Dlaczego?Dzięki tej przebudowie boisko miało zyskać standardowe wymiary boiska do piłki nożnej, czyli 86,85 x 52,66 metra, nową murawę wraz z podbudową, system odprowadzający deszczówkę i oświetlenie.

Miały się też pojawić elementy, których dotychczas tam nie było: rzutnia do pchnięcia kulą, miejsce do uprawiania skoku wzwyż, bieżnia sprinterska z sześcioma torami, bieżnia do trójskoku i skoku w dal oraz czterotorowa bieżnia okrężna. 

Inwestycja miała się zakończyć w pierwszym półroczu przyszłego roku. Co zatem się stało, że plan może nie wypalić?

- Kiedy składaliśmy wniosek do Polskiego Ładu koszt tej inwestycji był liczony na około 2,5 miliona złotych. Po przetargu okazało się, że koszt to 6,4 miliona. Różnica to ogromne pieniądze, które trzeba by było skądś dołożyć - mówi burmistrz Antoni Szlagor. Posłuchaj

Co dalej? Alternatywy są dwie. Pierwsza jest taka, że znajdą się brakujące pieniądze. Burmistrz mówi, że czyni starania w odpowiednich ministerstwach w tym kierunku. A jeżeli się nie uda, boisko może być zamienione na inną inwestycję, także potrzebną mieszkańcom miasta, która zmieści się w pozyskanej kwocie. Posłuchaj


Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: