„List polecony z ZUS-u” to pułapka. Nowy sposób oszustów
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

„List polecony z ZUS-u” to pułapka. Nowy sposób oszustów

Coraz częściej oszuści podszywają się pod pracowników instytucji państwowych, by wyłudzić dane osobowe. W Chełmku doszło do kolejnej próby oszustwa – tym razem metodą „na list polecony z ZUS-u”.83-letnia mieszkanka Chełmka odebrała telefon stacjonarny. Mężczyzna poinformował ją, że ma dla niej list polecony z ZUS-u i poprosił o potwierdzenie adresu. Seniorka początkowo odpowiedziała, że adres się zmienił, ale szybko nabrała podejrzeń. Zachowała zimną krew, rozłączyła się i powiadomiła numer alarmowy 112.

To klasyczna metoda działania oszustów, którzy dzwonią dzień lub kilka godzin wcześniej, podając się za pracowników poczty. Celem takich rozmów jest wyłudzenie adresu i informacji, czy ktoś przebywa w domu.

Poczta nie dzwoni – oszuści tak

Poczta Polska nie kontaktuje się telefonicznie z adresatami przesyłek. W razie nieobecności zostawia awizo. Dlatego każdy telefon z pytaniem o adres powinien wzbudzić czujność. Szczególnie narażone są osoby starsze posiadające telefony stacjonarne, których dane nadal znajdują się w dawnych książkach telefonicznych.

Rozsądek i wiedza – najlepsza obrona

Jeśli usłyszysz w słuchawce zdanie: „Mamy dla Pani/Pana list polecony, proszę potwierdzić adres”, natychmiast się rozłącz. Nie podawaj żadnych danych i skonsultuj się z najbliższą placówką Poczty Polskiej. Pamiętaj, że informowanie bliskich o metodach działania oszustów może uchronić ich przed utratą oszczędności.



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: