Konflikt, groźba zamknięcia i kłopotliwe umowy
Fot. fb/Zasole Bielańskie
Robert FraśRobert Fraś

Konflikt, groźba zamknięcia i kłopotliwe umowy

Od jakiegoś czasu w Zasolu Bielańskim, w gminie Wilamowice trwa konflikt związany z działalnością miejscowego Domu Ludowego. Spór miał rozpocząć jeden z mieszkańców, który od miesięcy składa skargi na organizowane tam imprezy. Informacje o całej sprawie zostały przedstawione podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Wilamowicach.

Obiekt z tradycjami

 
Dom Ludowy w Zasolu Bielańskim funkcjonuje od blisko siedemdziesięciu lat i pełni ważną rolę w życiu społecznym sołectwa. Odbywają się w nim uroczystości rodzinne, spotkania mieszkańców oraz wydarzenia religijne. Od dziewięciu lat w budynku działa firma cateringowa, która finansuje koszty jego utrzymania.
Skargi składane przez jednego z sąsiadów nasiliły się w ubiegłym roku. Mężczyzna regularnie wzywa policję i przesyła pisma do władz gminy oraz różnych instytucji. Zdarza się, że samodzielnie dokonuje pomiarów natężenia dźwięku. Mundurowi, którzy kilkukrotnie interweniowali na miejscu, najczęściej nie stwierdzali podstaw do nałożenia kar na organizatorów przyjęć – tak wynika z informacji przekazanych podczas ostatnich obrad Rady Miejskiej.
 

Dom Ludowy do zamknięcia? To tylko plotka

 
Konflikt zrodził plotki o zamknięciu obiektu. O sprawę zapytaliśmy burmistrza Wilamowic Kazimierza Cebrata. – Nikt nie zamierza zamykać Domu Ludowego w Zasolu Bielańskim – mówi. – Ma on służyć mieszkańcom społeczności lokalnej Zasola Bielańskiego oraz gminy. Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury również prowadzi tam swoje działania - dodaje.
Włodarz podkreśla, że problem dotyczy głównie hałasu po godzinie 22 oraz dwóch obowiązujących umów najmu zawartych przez Radę Sołecką i sołtysa. – Chodzi tu o uciążliwą działalność, zwłaszcza po godzinie 22.00 – zaznacza burmistrz. Posłuchaj
Rada sołecka i sołtys stoją na stanowisku, że budynek powinien nadal służyć lokalnej społeczności. Twierdzą, że poza jednym mieszkańcem nie ma innych skarg, a próby polubownego rozwiązania konfliktu nie przyniosły skutku. Dodatkowe emocje wzbudza monitoring zamontowany przez skarżącego.
 

W planach są rozmowy

 
Burmistrz Wilamowic Kazimierz Cebrat przekonywał, że rozwiązanie konfliktu wymaga czasu i rozsądku. Zapowiedział też spotkanie w tej sprawie z Radą Sołecką – ma odbyć się w te wakacje. 
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: