Zuchwałość bez granic. Wpadł tuż po przesłuchaniu w prokuraturze
Fot. gov.pl
Robert FraśRobert Fraś

Zuchwałość bez granic. Wpadł tuż po przesłuchaniu w prokuraturze

Kilka godzin po przesłuchaniu w prokuraturze 29-letni Tomasz O. znów złamał prawo. Tym razem skończyło się to dla niego aresztem.
Do zdarzenia doszło 30 maja w Bielsku-Białej. Mężczyzna opuścił gmach Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Południe, gdzie zastosowano wobec niego dozór policyjny w związku z wcześniejszymi zarzutami dotyczącymi przestępstw przeciwko mieniu. Zamiast podporządkować się decyzji prokuratora, Tomasz O. udał się na sąsiedni parking i wykorzystując nieuwagę pracownika, ukradł kluczyki do trzech aut. Jednym z pojazdów odjechał w stronę centrum miasta, po drodze uszkadzając inne auto.
Zatrzymano go po kilku godzinach w Żywcu. Samochód oraz znajdujące się w nim przedmioty odzyskano.
Po ponownym doprowadzeniu do prokuratury, podejrzany usłyszał kolejne zarzuty. Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała Północ wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie Tomasza O. na trzy miesiące. Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej przychylił się do wniosku, uznając, że to jedyny środek, który może zabezpieczyć dalszy tok śledztwa.
29-latek odpowie między innymi za kradzież z włamaniem. Grozi mu od roku do 10 lat więzienia. Ze względu na wcześniejsze konflikty z prawem i rażące lekceważenie przepisów, możliwe jest orzeczenie kary wyższej niż ustawowe minimum.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała Północ.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: