Żona była przeciwna, ale i tak postawił na swoim
Fot. Beata Stekla
Beata SteklaBeata Stekla

Żona była przeciwna, ale i tak postawił na swoim

I wybudował kino, które działa do dzisiaj.Mowa o żywieckim Kinie Janosik, które wczoraj obchodziło 110 urodziny. Były kwiaty, życzenia i - obowiązkowo - tort urodzinowy. Wyświetlono także słowacki film "Janosik" z 1921 roku - przy akompaniamencie muzyki granej na żywo.

- Myślę, że wielu żywczan, mieszkańców Żywiecczyzny i regionu nie wie, że mamy takie piękne, stare kino. I, że kino to uchowało się w dobie powszechnego zamykania kin. Udało nam się przetrwać i mam nadzieję, że kolejne 110 lat również przetrwamy - powiedziała nam Magdalena Kidoń-Staszek, kierowniczka kina. Posłuchaj

W swoich początkach kino nazywało się Teatrem Świetlnym "Urania". Potem było Kinem Edison, aby powojnie zmienić się w Kino Janosik. Pierwszy potwierdzony seans filmowy odbył się w nim w 1911 roku. Wyświetlono wtedy dwa obrazy "Narodzenie, życie i mękę Chrystusa" oraz "Uroczystości weselne na zamku żywieckim".

Kino wybudował Antoni Kasztelnik, rzeźnik z Żywca. Pani Kasztelnik nie była zachwycona pomysłem męża, więc - aby marzenie zrealizować - pan Kasztelnik zastosował wybieg: na realizację marzenia wykorzystał czas, w którym żona przebywała w sanatorium.

Częścią jubileuszowej imprezy był wykład Doroty Firlej, kustoszki żywieckiego muzeum, przybliżający historię kina. Jak się okazuje, zachowały się informacje, wedle których mogło ono zacząć działalność pięć lat wcześniej, bo w 1906 roku. Trwa poszukiwanie dowodów. Posłuchaj


Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: