Zniszczenia po burzy. Dramat rolników. „Ponieśli stuprocentowe straty”
Fot. nadesłane
Robert FraśRobert Fraś

Zniszczenia po burzy. Dramat rolników. „Ponieśli stuprocentowe straty”

Burza, która przeszła przez nasz region w czwartek, trwała zaledwie kilkanaście minut, ale jej skutki będą odczuwalne przez długi czas. Bardzo duże zniszczenia zanotowano w gminie Kęty, szczególnie w sołectwie Bulowice, gdzie grad o średnicy kilku centymetrów zniszczył budynki i uprawy.

Bezlitosny grad

 
Spadł grad wielkości orzechów włoskich. Lodowe kule uszkodziły dachy, powybijały szyby w samochodach i zdewastowały pola. W wielu ogrodach nie ocalała nawet roślinność ozdobna. 
– Na ten moment mamy bardzo dużo pracy, szczególnie ogrodnicy, bo to oni najbardziej ucierpieli – mówi Krzysztof Biczak, sołtys Bulowic. – Zniszczone są wszystkie tunele foliowe i szklarnie. Uprawy nieosłonięte nadają się do likwidacji. Myślę, że niektórzy rolnicy ponieśli stuprocentowe straty. Najgorzej wygląda sytuacja z rzepakiem, ziemniakami, zbożami, a także ogórkami i pomidorami - dodaje. Posłuchaj
W Bulowicach ucierpiały też starsze dachy budynków gospodarczych pokryte onduliną. Zgłoszenia dotyczące zniszczeń trafiają do Centrum Zarządzania Kryzysowego, a strażacy nieprzerwanie działają w terenie.
– Najważniejsze, że nikt nie został ranny – podkreśla sołtys Biczak. – Teraz czas na kontakt z ubezpieczycielami. Zgłoszeń jest bardzo dużo. Grad powybijał szyby w samochodach, uszkodził lampy i dachy. Najmocniej ucierpiała północna część Bulowic – burza przemieszczała się od Kęt w stronę Wieprza.
 

Burmistrz o trudnej sytuacji na drogach

 
Jak informuje burmistrz Kęt Marcin Śliwa, burzowa komórka spowodowała straty także  winnych częściach gminy. – Trudna sytuacja jest w Malcu, gdzie z pól spłynęła woda z błotem, zalewając ulice. Zerwane zostały linie energetyczne w kilku miejscowościach, w tym w Witkowicach. Posłuchaj
W czwartek wieczorem w Kętach zebrał się sztab kryzysowy. Strażacy z lokalnych jednostek OSP działali przez całą noc. Samorząd rozpoczął podsumowywanie strat i planowanie dalszych działań.
– Duży problem pojawił się na drogach, gdzie zatkały się kratki ściekowe – relacjonuje burmistrz. – Grad połączony z liśćmi je zablokował, przez co woda nie miała gdzie odpływać. Teraz ekipy oczyszczają systemy odwodnienia. Posłuchaj
Gmina przygotowuje się do kolejnych interwencji, m.in. zabezpieczania dachów plandekami i wypompowywania wody z piwnic. – Katalog szkód jest bardzo szeroki: od zniszczonych szklarni, przez uszkodzone samochody, po całkowicie zniszczone uprawy – podsumowuje burmistrz Śliwa. – W zeszłym roku mieliśmy podobną sytuację na Podlesiu, teraz w Bulowicach – dodaje. 
Władze zapowiadają ścisłą współpracę z rolnikami i dalsze działania pomocowe.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2

Nagranie 3



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: