Zepsuty ekran rozsławił strefę
Fot. FB/Gmina Kozy
Beata SteklaBeata Stekla

Zepsuty ekran rozsławił strefę

Organizatorzy koziańskiej strefy kibica na własnej skórze doświadczyli, czym jest złośliwość rzeczy martwych.Z powodu awarii obraz na telebimie ustawionym w parku Czeczów "skurczył" się do jednej czwartej. Do ostatniej chwili walczono, aby kibice - choćby w tak dużym pomniejszeniu - mogli zobaczyć poniedziałkowe starcie Polska-Słowacja.

- Podczas podłączania doszło do przepięcia, co doprowadziło do wypalenia diody - Jacek Kaliński, wójt gminy Kozy opisuje przyczynę problemów z ekranem. Posłuchaj

Honor strefy został uratowany, niemniej przygoda z telebimem odbiła się szerokim echem w internecie. Organizatorzy podeszli do całej sytuacji na luzie, o czym świadczy komentarz zamieszczony w mediach społecznościowych: - Sława koziańskiej strefy kibica rozlała się po regionie. Od wczoraj wiemy, że usterki chodzą po ludziach - i telebimach. Ktoś dostanie żółtą kartkę, ktoś czerwoną, a gdzieś tam skurczy się obraz na smutnym telebimie. Tak to w życiu jest... - skomentowała gmina w mediach społecznościowcyh

W sobotę, podczas meczu z Hiszpanią obraz powinien mieć już normalne rozmiary. Posłuchaj

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: