"Z niewielką pomocą przyjaciół"
fot.: Fb "Czechowiczanie dla przyrody"
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

"Z niewielką pomocą przyjaciół"

Jesion został uratowany wspólnymi siłami – poinformował Mikołaj Siemaszko z grupy „Czechowiczanie dla przyrody”. Drzewo miało zostać wycięte. Pod petycją w sprawie jego ocalenia podpisało się ponad 500 osób.Okazały jesion rośnie przy skrzyżowaniu ulic Romualda Traugutta i Juliusza Słowackiego w Czechowicach-Dziedzicach. Jest dobrze znany mieszkańcom. Dlatego tak wielkie poruszenie wywołała informacja o planach jego wycięcia. Taką decyzję podjęło bielskie starostwo na wniosek jednego z mieszkańców. Okazało się jednak, że tych, którzy chcą, by jesion nadal rósł w Czechowicach jest zdecydowanie więcej.
 
Zadziałać w obronie pięknego drzewa postanowili członkowie grupy „Czechowiczanie dla przyrody”: Marek Szkowron i Mikołaj Siemaszko. Przygotowali petycję do starostwa w tej sprawie. W ciągu niespełna 2 tygodni podpisały się pod nią 573 osoby. 
 
Teraz pod internetowym postem dotyczącym drzewa pojawił się komentarz burmistrza Czechowic-Dziedzic. Marian Błachut poinformował, że jesion nie będzie wycięty! Burmistrza zapewnił o tym starosta bielski Andrzej Płonka.

Jak jednak infrmuje burmistrz: "musimy zdawać sobie sprawę z tego, że są osoby dla których ten jesion jest przeszkodą i dlatego występowały z wnioskiem o jego wycinkę. Sprawa ciągnie się już od wielu lat, więc teraz potrzebne jest wykazanie ważnego interesu społecznego, który pozwoli jej nie wykonać, mimo, że inni domagali się wycinki. Tym ważnym interesem społecznym są Wasze podpisy o pozostawienie jesionu. W imieniu naszej gminy zapewniłem pana starostę i Zarząd Dróg Powiatowych o ciągłym monitorowaniu stanu kondycji zdrowotnej jesionu, a także o poszerzeniu chodnika, w tym miejscu, gdzie on rośnie, dając mu więcej przestrzeni do życia, a pieszym do przejścia."


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: