Toksyczny duet Smolenia z Laskowikiem
fot: Media Rodzina
Monika PiaseckaMonika Piasecka

Toksyczny duet Smolenia z Laskowikiem

– Nie oszczędzałem ani Smolenia, ani siebie, ani Laskowika – zwłaszcza w kontekście jego zachowań koleżeńskich. Artystycznie obaj byli absolutnie nie do pobicia w tamtym okresie, ale to, co działo się poza sceną, również miało znaczenie i chciałem to uczciwie pokazać – mówi Krzysztof Deszczyński. W maju ukazała się książka „Bohdan Smoleń. Toksyczny duet z Laskowikiem” autorstwa Krzysztofa Deszczyńskiego – przyjaciela i współpracownika artysty. To próba rozprawienia się z mitami, jakie narosły wokół kabaretu Tey oraz późniejszej kariery Smolenia.
 
Bohdan Smoleń urodził się 9 czerwca 1947 roku w Bielsku-Białej i spędził tu pierwsze 18 lat życia. Choć związał się później z Krakowem i Poznaniem, zawsze podkreślał swoje bielskie korzenie.
 
Deszczyński opowiada w książce, że Smoleń był nie tylko ikoną Teya, ale również artystą, który po rozstaniu z Zenonem Laskowikiem przez ponad 20 lat odnosił sukcesy na scenie, w telewizji i filmie. 
Autor przypomina m.in. nagrodzony monolog „A tam cicho być”, który przyniósł Smoleniowi uznanie publiczności, ale i zakaz pracy od władz PRL.
 
Książka odsłania też ciemną stronę słynnego duetu. Posłuchaj

Autor nie ukrywa, że jego celem było też odparcie zarzutów, jakoby Smoleń „rozmienił talent na drobne” po odejściu z Teya. Przypomina sukcesy kabaretu dziecięcego „6 dni z życia kolonisty”, działalność Fundacji Stworzenia Pana Smolenia i role filmowe.
 
– Nie mogłem dłużej milczeć. Ta książka to hołd i obowiązek wobec człowieka, którego znałem naprawdę – podkreśla Deszczyński.
 
Więcej o książce i nieznanych wątkach kariery Smolenia Krzysztof Deszczyński opowiedział w wywiadzie dla Radia Bielsko. Rozmowę przeprowadziła Monika Piasecka. Posłuchaj
 
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: