Sprawiedliwość dla suczki Azy. Sąd wymierzył surową karę oprawcy
Fot. OTOZ Animals Oświęcim
Robert FraśRobert Fraś

Sprawiedliwość dla suczki Azy. Sąd wymierzył surową karę oprawcy

Zapadł wyrok w sprawie znęcania się nad suczką Azą, która przez długi czas cierpiała na skutek okrutnego traktowania. Sprawa, którą nagłośniło stowarzyszenie OTOZ Animals z Oświęcimia, pokazuje, że wymiar sprawiedliwości coraz surowiej podchodzi do przestępstw wobec zwierząt i nie pozwala na ich bezkarność.

Ciężki los Azy

 
Aza przez wiele miesięcy była trzymana na ciężkim łańcuchu przy nieogrzewanej, uszkodzonej budzie. Gdy nadeszły mrozy, ktoś zgłosił jej sytuację na policję. Podczas pierwszej interwencji właściciel zabrał psa do piwnicy, gdzie zwierzę dalej było uwięzione na łańcuchu, bez światła i możliwości wyjścia na zewnątrz. Kolejna kontrola ujawniła ranę na szyi suczki. Policjanci poprosili o wsparcie OTOZ Animals. 
 

Zwierzę cierpiało od miesięcy

 
Inspektorka stowarzyszenia natychmiast podjęła interwencję, a pies trafił do lecznicy, gdzie usunięto wrastający łańcuch i rozpoczęto leczenie. Okazało się, że łańcuch wbijał się w ciało Azy od miesięcy, a rana pogłębiła się podczas przenoszenia do piwnicy.
 

Surowa kara

 
Sąd uznał to za znęcanie się i wymierzył karę trzech miesięcy bezwzględnego więzienia, rok prac społecznych oraz zakaz posiadania psów na pięć lat. Skazany musi również wpłacić 3000 zł na rzecz OTOZ Animals Oświęcim i zwrócić koszty postępowania. Organizacja podkreśla, że to nie jest symboliczna kara, lecz realna odpowiedzialność za przestępstwo.
 
Aza jest już bezpieczna i ma szansę na nowe życie. Działacze OTOZ Animals dziękują osobie, która nie pozostała obojętna, oraz policji za sprawną reakcję. Organizacja zapowiada dalszą walkę o prawa zwierząt.
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: