Sajgon w Międzybrodziu
fot.: pixabay.com (zdjęcie poglądowe)
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Sajgon w Międzybrodziu

Tutaj się nie da żyć. To jest sajgon. Suchą nogą nie można przejść chodnikiem. Wszędzie błoto. Trzeba ubierać kalosze albo chodzić jezdnią – opowiada nam pani Beata, mieszkanka Międzybrodzia.Międzybrodzia, w którym - jak wiadomo – prowadzona jest przebudowa drogi wojewódzkiej 948 (z Kobiernic do Żywca). Frustracja ludzi spowodowana realizacją tej inwestycji jest ogromna. Narzekają nie tylko kierowcy, którzy jadąc remontowaną drogą pokonują slalom między koparkami i wysypanym na jezdni żwirem. Olbrzymie problemy mają również piesi. 
 
Chodniki są zniszczone, wszędzie dziury, a w nich błoto. Ludzie mają już dość.
- Odcinek od zapory w Porąbce do Czernichowa jest w fatalnym stanie. - Chodniki są zawalone błotem. Wczoraj mijałam się ze starszą kobietą, która szła środkiem drogi, bo suchą nogą nie da się przejść - opowiada pani Beata. Posłuchaj

Sporym wyzwaniem jest pokonanie trasy z Placu św. Ambrożego do Biedronki. Pani Beata poleca zaopatrzenie się w górskie obuwie. - Buty są do wymiany, bo kostka jest powyrywana. Dziury... Są tutaj starsi ludzie, którzy muszą przejść z Żarnówki do Biedronki i naprawdę warunki są tragiczne - dodaje. Posłuchaj

Słuchaczka Radia Bielsko alarmuje, że w Międzybrodziu może dojść do tragedii. W poniedziałek dzieci, już po feriach, pójdą do szkoły. Kiedy przekonają się, że chodnik jest zabłocony, mogą wejść na jezdnię.

Pani Beata interweniowała w Urzędzie Gminy w Czernichowie, w którym odesłano ją do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach. To ZDW bowiem odpowiada za przebudowę drogi. 
 
Do tej pory, nie udało nam się uzyskać komentarza Urzędu Gminy w Czernichowie. 


Poniżej publikujemy zdjęcia przesłane przez słuchaczkę Radia Bielsko.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: