Panowie policjanci, jestem pijany i przyjechałem do was autem!
KPP Cieszyn
Beata SteklaBeata Stekla

Panowie policjanci, jestem pijany i przyjechałem do was autem!

Do komisariatu wszedł mężczyzna, który najspokojniej w świecie - choć z trudem - oznajmił zdumionym policjantom, że jest pijany jak bela i... właśnie przyjechał samochodem! Wcześniej potrącił kobietę.Sytuacja ta miała miejsce początkiem tygodnia w Komisariacie w Ustroniu. Zanim mężczyzna wszedł do środka, policjant dyżurny zauważył, jak na parking pod jednostką podjeżdża skoda. Kierowca zaparkował, wysiadł i ruszył do budynku.

Policjanci przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało blisko 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu! Podczas dalszych ustaleń okazało się, że 39-latek miał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mimo tego wsiadł za kierownicę i przyjechał pod sam komisariat.

Mężczyzna został zatrzymany i odstawiony do "izby wytrzeźwień". Kiedy doszedł do siebie usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości i niestosowania się do zakazu prowadzenia pojazdów. Grozi za do 5 lat za kratami. 

W międzyczasie pojawił się jeszcze jeden element tej sprawy. Do tego samego komisariatu zgłosiła się kobieta, która przekazała funkcjonariuszom, że została potrącona przez skodę. Jak się okazało, sprawcą był ten sam mężczyzna. 

Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy, Komenda Powiatowa Policji w Cieszynie:

- Przypominamy, że alkohol i kierowanie jakimkolwiek pojazdem nigdy nie idzie w parze i stanowią one ogromne zagrożenie dla innych. Z kolei sądowy zakaz to nie sugestia – to obowiązujące prawo, za którego nieprzestrzeganie grozi dodatkowa kara. Zachowania skrajnie nieodpowiedzialne mogą skończyć się tragicznie. Pamiętaj: nie reagujesz? Akceptujesz! Zgłaszaj każdą podejrzaną sytuację policjantom! Wspólnie dbajmy o bezpieczeństwo. Każdy kierowca odpowiada nie tylko za siebie, ale i za innych uczestników ruchu.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: