Napastował 10-latkę w miejscu publicznym. Świadkowie nie dali mu szans [FILM]

Aresztowano 40-latka podejrzanego o inne czynności seksualne, których dopuścił się względem 10-latki.W poniedziałek po południu policjanci z Oświęcimia otrzymali zgłoszenie od mieszkańców jednego z osiedli w tym mieście, dotyczące mężczyzny, który w miejscu publicznym napastował dziewczynkę seksualnie. Z relacji zgłaszających wynikało, że w chwili, w której ruszyli jej z pomocą mężczyzna zbiegł.

Świadkowie zrobili mężczyźnie zdjęcie, które przekazali funkcjonariuszom. Na tej podstawie zidentyfikowano sprawcę. Był to 40-letni mieszkaniec Oświęcimia. Informacja z poleceniem jego zatrzymania została przekazana do wszystkich patroli znajdujących się na terenie miasta. Po kilkudziesięciu minutach był już zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu. Wtedy okazało się, że ma 2,3 promila alkoholu w organizmie.

Rozpoczęło się śledztwo nadzorowane przez prokuraturę, na podstawie którego 40-latek usłyszał zarzut dokonania innej czynności seksualnej wobec małoletniego dziecka.

Wczoraj doprowadzono go do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu, gdzie usłyszał zarzut prokuratorski. Ponadto prokurator zwrócił się do sądu z wnioskiem o areszt tymczasowy. Sąd przychylił się do tego wniosku i zatrzymany z sali sądowej trafił do zakładu karnego. Za to czego się dopuścił grozi kara od 2 do 12 lat więzienia.

- Na wyróżnienie oraz ogromne podziękowania zasługuje postawa świadków tego zdarzenia. Widząc, że dziecko potrzebuje pomocy zareagowali błyskawicznie. Spłoszyli sprawcę, zaopiekowali się dzieckiem, a także uwiecznili wizerunek napastnika, wykonując zdjęcie, które następnie przekazali policjantom. Takie działanie, połączone z rozpoznaniem osobowym, pozwoliło na szybkie zlokalizowanie i zatrzymanie sprawcy - podkreśla Małgorzata Jurecka, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.