Leżał z ranami na łóżku. Pomoc przyszła w porę
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Leżał z ranami na łóżku. Pomoc przyszła w porę

Nie zignorowali zgłoszenia. Mowa o policjantach i strażnikach miejskich z Kęt. Było podejrzenie, że 34-latek z Kęt może targnąć się na swoje życie. Z mężczyzną telefonicznie rozmawiali znajomi, sprawiał wrażenie załamanego. Przy kolejnych próbach kontaktu telefonicznego, mężczyzna nie odbierał już połączeń.

Mundurowi pojechali pod wskazany adres, mężczyzna nie otwierał jednak drzwi. O pomoc poproszono strażaków, ci wybili szybę w oknie na II piętrze.

34-latek leżał na łóżku z ranami nadgarstków. Funkcjonariusze i strażacy przystąpili do udzielania pierwszej pomocy. Wezwali równocześnie pogotowie. Mężczyzna trafił pod fachową opiekę lekarzy, dalej leczony będzie w szpitalu. 
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: