
8 czerwca 2025, imieniny: Ady, Celii, Medarda

fot.: Yass Festival
Z myślą o kolejnych edycjach wydarzenia, organizatorzy Yass Festivalu rozmawiali, jak podają, z takimi tuzami, nie tylko polskiej sceny, jak: Dawid Podsiadło, Taco Hemingway, Erykah Badu, Massive Attack, Portishead czy Jamiroquai. Niestety, z oświadczenia opublikowanego w mediach społecznościowych wynika, że to już koniec festiwalu... Oto jego fragment.
Kiedy pięć lat temu, grupa przyjaciół, mieszkańców Cieszyna, postanowiła zorganizować w pięknym miasteczku nad Olzą muzyczny festiwal, mało kto wierzył, że to możliwe.
Dziś sami z niedowierzaniem przecieramy oczy, patrząc wstecz na występy największych polskich artystów, a wykonanie na żywo “The Sea” przez Skye Edwards z Morcheeba, nadal powoduje przyspieszenie rytmu serca. Do tej pory w zabytkowej przestrzeni Browaru Zamkowego słychać jeszcze echa Yassu! Dziękujemy Wam za cztery piękne lata, za każdy szczery uśmiech, za chwile wzruszeń i uniesień ponad codzienność i rutynę.
To piękna historia wielu z Was, którzy byli z nami przez trzy edycje i before Yass! — prawie piętnaście tysięcy wspaniałych ludzi, ponad 100 artystów na trzech scenach i 1000 godzin najlepszej muzyki na żywo.
Dlaczego to „koniec pewnego rozdziału” i festiwal nie może być organizowany w miejscu, w którym do tej pory się odbywał?
Z przyczyn technicznych, nie ma możliwości dalszej organizacji festiwalu w dotychczasowej lokalizacji, a to właśnie ta niezwykła przestrzeń decydowała o wyjątkowości i była w DNA Yassu! od początku. Pomimo pomocnej dłoni właścicieli, nie wyobrażamy sobie tego slow festu w innym miejscu — straciłby zupełnie swój urok i charakter. Równoczesny brak zainteresowania oraz wsparcia ze strony władz miasta nie pozostawia złudzeń - podają organizatorzy.
Ze smutkiem, ale także z dużym zaskoczeniem przyjęliśmy część oświadczenia, w którym zarzuca się Miastu Cieszyn i jego władzom brak zainteresowania oraz wsparcia i pomocy w organizację Festiwalu – czytamy z kolei w odpowiedzi miasta i Cieszyńskiego Ośrodka Kultury na oświadczenie organizatorów festiwalu. Władze Cieszyna przypominają, że COK był dla Yass Festivalu wsparciem organizacyjnym, a miasto wspierało imprezę promocyjnie. A co do finansów…
Jako Miasto Cieszyn, mając duże ograniczenia finansowe i prawne, co do wspierania komercyjnego przedsięwzięcia kulturalnego, staraliśmy się w miarę posiadanych środków wspierać Yass na przestrzeni lat kwotami – 15.000 zł w 2022 roku i 20.000 zł w 2023 roku.
W roku 2024 zabezpieczyliśmy w budżecie miasta kwotę 40.000 zł. COK na wsparcie Festiwalu w 2020 roku przeznaczył ze swojego niewielkiego budżetu kwotę ponad 16.000 zł, w 2022 roku kwotę 21.000 zł, i 24.000 zł w roku 2023. Dodatkowo, usługi świadczone przez Miejski Zarząd Dróg w Cieszynie również zostały łącznie oszacowane na kilkanaście tysięcy złotych. Zdajemy sobie sprawę że w budżecie takiego przedsięwzięcia, to tylko kropla w morzu, natomiast dla obu podmiotów są to kwoty znaczące.
W sprawie lokalizacji festiwalu, która – jak wynika z oświadczeń obu stron – przesądziła o zakończeniu organizacji wydarzenia, władze miasta podają, że:
z dużym niepokojem przyjęliśmy fakt nowych planów rozwojowych Browaru, które uniemożliwiają jego realizację w dotychczasowym miejscu… Natomiast proponowana przez nas lokalizacja na terenach rekreacyjnych pod Wałką nie spotkała się z Waszym zainteresowaniem.
Suma sumarum, czwartej edycji festiwalu na tarenie Arcyksiążęcego Browaru Zamkowego nie będzie...
Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!
Zobacz inne wiadomości tego autora:
Dwuletnie dziecko pod opieką pijanych rodziców. Ojciec znieważył policjantów
W nocy z soboty na niedzielę (31 maja / 1 czerwca) policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na osiedlu Chemików w Oświęcimiu. Zgłoszenie dotyczyło awantury domowej, którą miała wszcząć nietrzeźwa kobieta. W mieszkaniu znajdowali się oboje rodzice oraz ich dwuletni syn.0Ależ to była zabawa!
Do ostatniego miejsca wypełniony był w sobotę Amfiteatr w Jaworzu. Publiczność świetnie bawiła się w trakcie Jaworzańskiej Majówki!0O włos od tragedii. Gaz ulatniał się w mieszkaniu 80-latki z Kęt
Policjanci z komisariatu w Kętach, strażacy oraz ratownicy medyczni, interweniowali w sobotę (31 maja) w jednym z bloków w Kętach. Z relacji sąsiadów wynikało, że zakręcili kurek w kuchence gazowej znajdującej się w mieszkaniu 80–latki, cierpiącej na zaniki pamięci. Mieszkańcy wyczuli charakterystyczny zapach gazu na klatce schodowej i natychmiast zareagowali. Dzięki ich szybkiej reakcji nie doszło do tragedii.0