Długo nie odbierała telefonu. Ratunek przyszedł przez okno, dosłownie w ostatniej chwili!
Fot. archiwum
Beata SteklaBeata Stekla

Długo nie odbierała telefonu. Ratunek przyszedł przez okno, dosłownie w ostatniej chwili!

Lawinę wydarzeń, które zapobiegły tragedii zapoczątkował niepokojący telefon do Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.Dzwoniła kobieta mieszkająca w Wielkiej Brytanii zaniepokojona losem swojej 71-letniej matki. Niepokój wynikał z faktu, że córka nie była w stanie nawiązać kontaktu z rodzicielką. Ta nie odbierała telefonu, mimo wielu prób nawiązania połączenia. 


Interwencja przez okno


Na miejsce natychmiast został skierowany dzielnicowy - razem z policjantem z patrolu. Mundurowi zastali zamknięty dom, a mieszkająca w nim kobieta nie reagowała na pukanie i dźwięk dzwonka. Zapadła więc szybka decyzja o wejściu do środka. Funkcjonariusze weszli po drabinie i wypchnęli okno, dzięki czemu mogli wejść do wnętrza i przeszukać pomieszczenia.

W środku odnaleźli osłabioną, wycieńczoną 71-letkę. Kobieta była tak wyczerpana, że nie była w stanie samodzielnie wezwać wsparcia. Mundurowi udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali zespół ratownictwa medycznego. Seniorka została przekazana pod opiekę ratowników i trafiła do szpitala.

Szybka reakcja może uratować życie


- Dzięki czujności córki i szybkiej interwencji policjantów, pomoc dotarła na czas. Pamiętajmy, że w tego typu sytuacjach liczy się każda minuta - podkreśla Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej policji w Cieszynie. 

Polecamy przeczytać: Hałcnów. Rozbudowa ronda zmierza do końca, a drogowcy uczą jak po nim jeździć!


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: