Deszcz nie przeszkodził. Organizatorzy udowodnili, że pogoda nie ma znaczenia

Mimo kapryśnej pogody, trzecia edycja Festiwalu Dziewięć Sił udowodniła, że dobre wydarzenia kulturalne potrafią przyciągnąć publiczność bez względu na warunki atmosferyczne.

To wyjątkowy festiwal regionalny, który nie skupia się tylko na jednym miejscu – jego program odbywa się równolegle aż w dziewięciu miejscowościach Beskidów i Śląska Cieszyńskiego, m.in. w Żywcu, Wiśle, Szczyrku, Istebnej czy Bielsku-Białej.

Dziewięć Sił – festiwal z pomysłem i korzeniami w tradycji

Nazwa festiwalu nawiązuje do charakterystycznej dla regionu rośliny – dziewięćsiłu. Symbol ten przewija się przez cały program wydarzenia: uczestnicy mogli tworzyć dziewięćsiły z bibuły, malować ich wizerunki na szkle czy dekorować nimi regionalne pierniki.

Żywiec: historia, rzemiosło i żywa kultura

W Żywcu festiwalowy program skoncentrował się na dziedzictwie historycznym regionu, a miejscem wydarzeń był malowniczy dziedziniec Starego Zamku, mówi współorganizator imprezy - Mirosław Dziergas z żywieckiego starostwa. Posłuchaj
Odbyły się tam walki rycerskie, inscenizacja historyczna w wykonaniu Asysty Żywieckiej, koncert muzyki dawnej oraz warsztaty rzemieślnicze – kowalstwo, garncarstwo i bicie monet. Dodatkową atrakcją były warsztaty malowania pierników – jednego z produktów lokalnej kuchni.

Kultura Beskidów w dziewięciu odsłonach

Festiwal Dziewięć Sił to unikalne wydarzenie w kalendarzu kulturalnym Żywiecczyzny i całego regionu beskidzkiego. Każde z miast uczestniczących w festiwalu oferuje własną, niepowtarzalną odsłonę – od folkloru, przez sztukę ludową, po historię i edukację regionalną. Żywiec w tym roku postawił na połączenie przeszłości z kulturą żywą, co spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem publiczności – mimo deszczowej aury.
To wydarzenie to nie tylko atrakcja dla mieszkańców i turystów, ale też ważna inicjatywa promująca kulturę lokalną i integrację regionu.