Czy mieszkańcy Fabrycznej doczekają się pomocy? Być może...
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Czy mieszkańcy Fabrycznej doczekają się pomocy? Być może...

W zeszłym roku woda wdarła się do jej domu dwukrotnie. W tym roku, pomimo ogłoszonego pogotowia przeciwpowodziowego w powiecie cieszyńskim, do tragedii nie doszło. Ale strach był. Agnieszka Gerlic-Struzik zwróciła się do naszej redakcji z prośbą o interwencję.O problemach mieszkańców Ustronia, których posesje są zalewane - w trakcie powodzi - przez potok Żabiniec informowaliśmy w artykule „Siedzimy obłożeni workami”. Mieszkanka Ustronia liczy na pomoc władz miasta
 
W skrócie: w wyniku intensywnych opadów deszczu, spokojny potok Żabiniec zamienia się w rwącą rzekę, której wody wdzierają się na sąsiednie posesje. Pani Agnieszka zaprezentowała nam zdjęcia i filmy dokumentujące to, co działo się w jej domu i wokół budynku w roku ubiegłym… Woda przyszła nagle, poczyniła spore straty materialne, a jeszcze większe – jak się wydaje – dotyczą sfery mentalnej mieszkańców Fabrycznej. Ludzie, a zwłaszcza dzieci, po tym co przeszli po prostu boją się deszczu i powtórki z traumatycznych przeżyć.
Tym bardziej, że – jak relacjonuje nasza słuchaczka – koryto Żabińca nie zostało oczyszczone. 
 
Czy samorząd może pomóc zamieszkałym przy ul. Fabrycznej? - zapytaliśmy Urząd Miasta i czekaliśmy na odpowiedź. Odpowiedź właśnie nadeszła. Niestety, nie jest krzepiąca. Miasto nie ma możliwości interweniowania w tej sprawie. Decyzję o przeprowadzeniu prac mogą podjąć Wody Polskie.
 
- Jednakże miasto wielokrotnie apelowało w tej sprawie. Być może zapowiedziane przez Wody Polskie prace na terenie Ustronia, obejmą także to miejsce – podaje rzeczniczka Urzędu Miasta w Ustroniu Dorota Kohut.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: