Czechowice chcą budowy suchego zbiornika w Międzyrzeczu. Jasienica ma inne zdanie
fot.: UM Czechowice-Dziedzice
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Czechowice chcą budowy suchego zbiornika w Międzyrzeczu. Jasienica ma inne zdanie

Stanowisko w sprawie programu przeciwpowodziowego przyjęła Rada Miejska Czechowic-Dziedzic. Chodzi o „Program Redukcji Ryzyka Powodziowego w Zlewni Rzeki Białej i Iłownicy”, który jest obecnie konsultowany przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie z mieszkańcami i samorządami.W przyjętym stanowisku Rada Miejska zwróciła uwagę, że Czechowice-Dziedzice należą do gmin szczególnie narażonych na ryzyko powodziowe. To gmina, która znajduje się w widłach rzek Wisły i Białej, a przez jej teren przepływają również Iłownica, Wapienica i Jasienica. Takie położenie, w połączeniu ze złym stanem wałów przeciwpowodziowych oraz szybkim spływem wód opadowych z wyżej położonych terenów sprawia, że Czechowice-Dziedzice są narażone na powodzie i podtopienia.
 
Rada Miejska wyraziła poparcie dla ogólnych założeń programu opracowanego przez Wody Polskie, ale jednocześnie postuluje wprowadzenie kilku zmian. Jakich? 
 
Gdzie powstaną poldery?
 
W swoim stanowisku radni poparli budowę dwóch suchych polderów retencyjnych na terenie gminy Czechowice-Dziedzice: przy ul. Burzej oraz przy stawie Hałcnowiec w Ligocie. Jednocześnie wnioskują o odstąpienie od realizacji dwóch planowanych polderów na gruntach rolnych w Bronowie, ze względu na ryzyko konfliktów społecznych oraz wysokie koszty wykupu nieruchomości.

W zamian zaproponowali budowę dwóch suchych zbiorników na terenach obecnych stawów w miejscowościach Landek i Iłownica (gmina Jasienica). Tereny te, będące własnością Skarbu Państwa i pozostające w zarządzie KOWR, są obecnie użytkowane przez Polską Akademię Nauk. Ich wykorzystanie, jak argumentują, pozwoliłoby trzykrotnie zwiększyć powierzchnię retencyjną przy jednoczesnym obniżeniu kosztów inwestycji.
 
Czechowice chcą budowy suchego zbiornika w Międzyrzeczu 
 
Rada Miejska jednoznacznie opowiedziała się za budową wyłącznie suchego zbiornika w Międzyrzeczu (gmina Jasienica), uznając, że wariant rekreacyjny – wypełniony wodą – znacząco ograniczyłby skuteczność redukcji ryzyka powodziowego, a przy tym wiązałby się z wyższymi kosztami.

Przypomnijmy jednak, że właśnie takie rozwiązanie – budowę zbiornika wypełnionego wodą – forsowała, do tej pory, gmina Jasienica. Jej włodarze obawiają się, że pusty zbiornik szybko wypełnią... po prostu śmieci.
To ważny element programu przeciwpowodziowego, który różni sąsiednie gminy. I na razie kompromisowego rozwiązania nie widać.
 
Apel o podwyższenie wałów
 
W stanowisku zawarto także apel o niezwłoczne rozpoczęcie prac nad modernizacją i podwyższeniem wałów rzeki Iłownicy – na odcinku od ul. Ochodzkiej do granicy z gminą Jasienica – oraz wykonanie podobnych działań na rzece Jasienicy w sołectwie Ligota. 

Rada Miejska poparła również budowę suchych polderów przy rzece Wapienica oraz utworzenie zbiorników retencyjnych w dolinach potoków Świerkówka i Bakalaska, które stwarzają zagrożenie powodziowe dla mieszkańców Czechowic Południowych.

Wzywamy do zabezpieczenia odpowiednich środków finansowych oraz niezwłocznego przystąpienia do realizacji zaległych i planowanych inwestycji. Oczekujemy podjęcia natychmiastowych decyzji i nadania priorytetu inwestycjom przeciwpowodziowym na terenie Gminy Czechowice-Dziedzice – czytamy w podjętej na nadzwyczajnej sesji uchwale. 
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: