Żadne tam bazgroły. jest promocja? Magda FritzMagda Fritz

Temat tygodnia

Żadne tam bazgroły. Jest promocja?

Wrocław ma krasnale, Katowice kopalnie, a Bielsko-Biała chce mieć murale. Właśnie powstał kolejny już 21 obraz na ścianie budynku w centrum miasta.

Czy szlak bielskimi muralami wypromuje miasto? W wydziale promocji Bielska-Białej liczą, że TAK.

W centrum miasta na secesyjnej kamienicy przy ul. Mickiewicza powstał nowy mural. Jego autorem jest Mateusz Gapski, który podobne realizacje tworzył już w Portugalii, Danii, Nowej Zelandii i Emiratach Arabskich. Galeria Bielska BWA od kilku lat współrealizuje projekt „oBBraz miasta”. W jego ramach powstało dotąd 7 murali. działanie jest współfinansowane z budżetu bielskiej gminy. Jak mówi kurator Justyna Łabądź, pomysł się przyjął bo wielkopowierzchniowych obrazów jest dużo więcej, a do galerii sami zgłaszają się zainteresowani właściciele i zarządcy budynków. Tak było w przypadku ostatniej realizacji.Jak mówi Magdalena Dziedziak w imieniu właściciela zabytkowego budynku lokatorów nie trzeba było przekonywać.

"Wszyscy mieszkańcy byli ZA. Wcześniej była tu odrapana wielka ściana, teraz przykuwa ona wzrok. Może przyciągnie też uwagę turystów i przyszłych najemców"- mówi Dziedziak.

Kto decyduje o tematyce prac na bielskich ścianach i murach? "Nie chcemy narzucać tematyki. Mamy spore zaufanie, ponieważ zapraszamy do współpracy uznanych artystów. Oni sami proponują tematykę, ale podchodzą do tego świadomie. Starają się poznać przestrzeń, w której mają tworzyć. Dowiadują się o historii obiektu, czy miasta"- mówi Justyna Łabądź. Mateusz Gapski zainspirował się motywami z fasady zabytkowej kamienicy- floralnymi ornamentami oraz kobiecą maską o niepokojącym wyrazie twarzy.

W urzędzie miasta przekonują, że to świetna forma promocji. „ Pokazują to duże europejskie miasta. Turyści odwiedzający Bielsko-Białą mają do dyspozycji folder z propozycją spaceru szlakiem murali. W tej chwili pracujemy nad dwujęzycznymi tabliczkami, które pojawią się na każdej pracy. Dzięki odpowiednim kodom będzie można sobie ściągnąć szerszą informację na temat danego obrazu”- mówi Ewa Kozak z wydziału promocji bielskiego magistratu. Wielkich malunków będzie przybywać. Ostatnio na murze obok hali pod Dębowcem tworzył artysta z miasta partnerskiego Bielska-Białej- Grand Rapids w Stanach Zjednoczonych. Pomysłów jest mnóstwo.

Co na to Miejski Konserwator Zabytków? Piotrowi Kubańdzie podobają się bielskie murale, zaznacza jednak że obrazy powinny być na wysokim poziomie. „Powinno zadbać się przede wszystkim o przygotowanie podkładu, tak żeby malunek był trwały. Wtedy będzie to atrakcyjne”- mówi konserwator zabytków podając przykład „Sowy”, na której dostrzegł białą "plamę" tynku, który odpadł.

Jak bielszczanie reagują na ogromnej wielkości obraz przy ul. Mickiewicza? Posłuchajcie. 

CZY WASZYM ZDANIEM, MURALE PRZYCIĄGNĄ DO BIELSKA-BIAŁEJ TURYSTÓW?


 

 

 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1