Nie grozi mu zamknięcie w czterech ścianach
Magda FritzMagda Fritz

Nie grozi mu zamknięcie w czterech ścianach

Od złożenia wniosku o dofinansowanie do montażu minęło ponad pół roku, ale szczęście jest ogromne.Wracamy do sytuacji niepełnosprawnego mieszkańca Bielska-Białej, Dawida Pszonki. Podopieczny Fundacji Aktywności Społecznej Złote Łany urodził się z rozszczepem kręgosłupa, przepukliną oponowo-rdzeniową, wodogłowiem i niedowładem kończyn dolnych. Po problemach z krążeniem wymaga całodobowej opieki. Rodzina mieszka w bloku na parterze, ale żeby wyjść z mieszkania trzeba pokonać 7 schodów. Dźwiganie 20-letniego syna z wózkiem jest ponad siły jego mamy pani Moniki. Dzięki wsparciu naszych słuchaczy, którzy wpłacali na wkład własny na windę schodową udało się zdobyć dofinansowanie z PFRONu, który dopłacił prawie 68 proc. wszystkich kosztów. Posłuchajcie.

Jak mówi mama Dawida, syn żyje dzięki marzeniom- chce zostać policjantem. Chce się uczyć, spotykać z kolegami, wie, że musi być sprawny. Mimo przeciwności chłopak skończył szkołę podstawową, teraz uczy się w gimnazjum specjalnym w Wapienicy. 4-osobową rodzinę utrzymuje ojciec. Leczenie Dawida miesięczni kosztuje ok. 1000 zł. Tyle pochłaniają lekarstwa i opatrunki na plecy, wizyty u lekarzy specjalistów i rehabilitacja.

Środkami PFRON zajmuje się w Bielsku-Białej Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Jak powiedziała nam Iwona Stępniak, szefowa działu rehabilitacji społecznej pieniędzy z roku na rok jest mniej. Posłuchajcie.

Wnioski o dofinansowanie można składać przez cały rok. Jednak im szybciej się to zrobi, tym lepiej, bo pieniądze są wydatkowane na bieżąco.

Dawid nie może jeszcze korzystać z platformy, bo ta musi zostać sprawdzona przez nadzór techniczny.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: