"Marzyliśmy o tym"- mówi ojciec Stefana Huli
Magda FritzMagda Fritz

"Marzyliśmy o tym"- mówi ojciec Stefana Huli

Szczyrkowianin pierwsze kroki na stoku stawiał pod okiem taty, kombinatora norweskiego, brązowego medalisty mistrzostw świata.Ogromne szczęście i rozgardiasz w domu rodzinnym Stefana Huli w Szczyrku. Polscy skoczkowie, w składzie: Maciej Kot, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Kamil Stoch wywalczyli drużynowo brązowy medal w skokach narciarskich na dużej skoczni na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Norwedzy byli poza zasięgiem Biało-Czerwonych, ale losy kolejnych dwóch medali ważyły się do ostatniego skoku. Minimalnie lepsi okazali się Niemcy.

Rodzice Stefana Huli, jego teściowie i reszta rodziny oglądali konkurs w domu rodzinnym skoczka w Szczyrku. Podczas konkursu drużynowego szczyrkowianin skakał pewnie i równo, na odległość 130 i 134 m. 

„Medal jest medalem, strasznie się z niego cieszymy”- mówi Stefan Hula senior, były sportowiec. Posłuchajcie. 

Hula senior przyznaje, że jego syn jest bardzo cierpliwy. Sukcesy przyszły ostatnio, po latach treningów. To pierwszy medal olimpijski 30-letniego zawodnika.

To także pierwszy medal olimpijski absolwenta Szkoły Mistrzostwa Sportowego Sportów Zimowych z siedzibą w Buczkowicach. 

foto: PZN

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: