"Komitet powitalny" czekał z kajdankami
Magda MarchińskaMagda Marchińska

"Komitet powitalny" czekał z kajdankami

Wysiadł z pociągu prosto w ręce policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali 40-latka poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna przez dłuższy czas ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Poszukiwany przez gliwicki sąd okręgowy wpadł dzięki współpracy policjantów z Pszczyny i Zabrza. Mundurowi wymienili informacje po czym pszczyńscy kryminalni udali się na dworzec kolejowy w Goczałkowicach-Zdroju, gdzie miał przyjechać poszukiwany 40-latek. Poszukiwany mężczyzna wpadł w ręce stróżów prawa, kiedy opuszczał wagon pociągu. Teraz mężczyzna spędzi kilka lat w zakładzie karnym, gdzie będzie odsiadywać zasądzoną karę pozbawienia wolności.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: