Można było podziwiać zabytkowe pojazdy FOTO
Katarzyna KoczwaraKatarzyna Koczwara

Można było podziwiać zabytkowe pojazdy FOTO

74 załogi w tym silna reprezentacja z Czech wzięły udział w miniony weekend w 7 Beskidzkim Zlocie Pojazdów Zabytkowych. Warunek był jeden, pojazd nie mógł być wyprodukowany później niż w 1991 r. Trasa zlotu miała 80 km i prowadziła z Węgierskiej Górki, przez Wisłę do Bielska-Białej. Najstarszy samochód pochodził z 1925 r.  Oceniano nie tylko technikę jazdy, ale także czas na poszczególnych odcinkach. Jak się okazało, za kierownicami wielu z pojazdów zasiadały kobiety, które realizują się w pasji motoryzacyjnej.
- Od 5 lat jestem mistrzem Polski w klasie PRE45. Tym razem z mężem innym samochodem wyjechaliśmy w góry. Mąż ma mniejsze doświadczenie, ale radzimy sobie. Obserwujemy bardzo duże zainteresowanie zlotami, gdzie są i elementy rajdowe, i można się pokazać -mówi Maria Kramarczyk, uczestniczka rajdu.
Pasje można realizować parami. Mąż pani Marii, Ryszard dodaje: - Na starych samochodach się wychowaliśmy. Żona nauczyła się jeździć na citroenie z 1934 r. Od lat 70-tych jestem posiadaczem jakiegoś tam samochodu. W pewnym momencie zaczęliśmy kolekcjonować samochody klasyczne i zabytkowe. W tej chwili mamy 3 samochody przedwojenne,  2 powojenne i 3 zabytkowe motocykle.
Organizatorzy, Automobilklub Beskidzki, już zapowiadają kolejną edycję zlotu.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: