Magda Fritzponiedziałek, 22 grudnia 2014 16:30

Znamy wyniki kontroli WIOŚ w spalarni

Przekroczone wartości niektórych gazów wykazała jedna z kontroli interwencyjnych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w spalarni przy szpitalu wojewódzkim w Bielsku-Białej.

Inspektorat kontrolował zakład w październiku pod kątem emisji tego, co trafia do środowiska. Kontrola nie wykazała przekroczeń. W grudniu były dwie kolejne- krótsze po wątpliwościach, zgłaszanych przez mieszkańców Mikuszowic Śląskich- 11 i 17 grudnia. O wynikach tej drugiej mówi Agata Bucko-Serafin, kierownik delegatury WIOŚ w Bielsku-Białej. Posłuchajcie.

Jak dodaje, szefowa bielskiej delegatury WIOŚ trudno mówić o wpływie takich krótkotrwałych przekroczeń na zdrowie człowieka.
Mieszkańcy Cygańskiego Lasu chcą zamknięcia spalarni. Twierdzą, że zagraża ona ich zdrowiu i życiu. Mówią o niebezpiecznych zanieczyszczeniach, przedostających się do powietrza- dioksynach i furanach. Uważa się, że mogą one powodować nowotwory. "Dioksyny i furany są badane w każdej instalacji spalania odpadów. Są to badania okresowe, dokonywane dwa razy w roku przez akredytowane laboratorium. Spalarnia dokonuje tych pomiarów, dotychczasowe wyniki nie pokazywały przekroczeń tych wartości. Ostatnie takie badanie było pod koniec roku, nie mamy jeszcze wyników tych pomiarów. Zakład ma obowiązek przekazywać je nam, gdy je otrzyma"- mówi Bucko- Serafin.
W listopadzie była przeprowadzana tzw. kalibracja pomiarów w bielskiej spalarni. Jest ona przeprowadzana w takim zakładzie raz na 3 lata i polega na wykonywaniu pomiarów równoległych do stałego monitoringu jakości spalin. Jej wyniki także jeszcze nie dotarły do WIOŚ.
Przyszpitalną spalarnię po zgłoszeniu przez mieszkańców skontrolował urząd marszałkowski. Kontrola trwała ponad 3 tygodnie i wykazała nieprawidłowości. Zakwestionowano przede wszystkim wydajność spalarni oraz zasadę bliskości, czyli możliwość spalania odpadów pochodzących spoza województwa. Zakład od ok. roku dzierżawi firma zewnętrzna, która działa na podstawie decyzji marszałka województwa śląskiego. Zwiększyła się wydajność spalarni, utylizowane są tu odpady również spoza województwa, m.in. z Opola.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1