Zakaz zadawania pytań?
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Zakaz zadawania pytań?

To zakaz czy dostosowanie się do nowych, obowiązujących przepisów? Mieszkańcy Żywca nie mogą już zadawać pytań samorządowcom na sesjach rady miejskiej.Zmiany wprowadzono w życie tuż po ostatnich wyborach samorządowych, ale przygotowała je Rada Miejska poprzedniej kadencji. W porządku obrad radnych nie ma już punktu „wolne wnioski”, który umożliwiał wystąpienia zarówno zaproszonym gościom, jak też mieszkańcom przychodzącym bez zaproszenia. Dlaczego?

To wynika z obowiązków jakie narzuciła nowelizacja ustawy o samorządzie gminnym - wyjaśnia sekretarz miasta Tomasz Buś. Samorząd ma bowiem teraz obowiązek transmitowania obrad. A to może oznaczać, zdaniem urzędników, niebezpieczeństwo ujawnienia danych osobowych i odszkodowania z tego tytułu. Posłuchaj

Za ewentualne odszkodowania wynikające z ujawnienia danych osobowych zapłacą w praktyce podatnicy - podkreśla sekretarz miasta. Tomasz Buś dodaje, że mieszkańcy nadal, bez przeszkód, mogą zadawać pytania w trakcie posiedzeń komisji rady miejskiej.

Zaniepokojona brakiem możliwości zabierania głosu przez mieszkańców na sesjach rady jest jednak Żywiecka Fundacja Rozwoju. Fundacja w piśmie skierowanym do samorządu twierdzi, że dokonane zmiany w statucie miasta są bezpodstawne i wnosi o jak najszybszy powrót do poprzednich regulacji. Mówi Anna Barabasz. Posłuchaj

Wolne wnioski mogłyby pojawić się w porządku obrad rady miejskiej, pod warunkiem uchylenia przez ustawodawcę przepisu o transmisji obrad - odpowiada w rozmowie z Radiem Bielsko sekretarz miasta Żywiec. Żywiecka Fundacja Rozwoju odpowiedzi na swoje pismo jeszcze od samorządowców nie dostała.


fot.: zywiec.pl

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: