Wypadek, pożar i awaria kolei linowej. Różne sytuacje można przećwiczyć w tym miejscu
fot. mat. prasowe
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Wypadek, pożar i awaria kolei linowej. Różne sytuacje można przećwiczyć w tym miejscu

W Bielsku-Białej powstał poligon strażacki. Miejsce, które umożliwia służbom ćwiczenie wszystkich zakresów ratownictwa.Pożar domu, awaria kolei linowej, wypadek autobusu - te i wiele innych niebezpiecznych sytuacji służby ratownicze mogą ćwiczyć na nowo powstałym poligonie strażackim w Bielsku-Białej. Inwestycja powstała w ramach budżetu obywatelskiego. 

- To pierwszy tego typu poligon strażacki w Polsce składający się z trzech części; trenażera pożarniczego, ratownictwa wysokościowego i technicznego. Działka, którą otrzymaliśmy od miasta znajduje się w Starym Bielsku. To 1,5 ha terenu, przez który przechodzi 8-metrowa skarpa - wyjaśnia Łukasz Czernik, prezes jednostki OSP Stare Bielsko. Posłuchaj.
 
Choć początkowo wydawało się to mankamentem, ostatecznie stało się atutem tego miejsca, który pozwolił na ciekawe zagospodarowanie terenu. Kilka miesięcy trwało porządkowanie działki, szukanie partnerów, pozyskiwanie niezbędnego do ćwiczeń sprzętu i budowa infrastruktury. Strażakom udało się sprowadzić m.in. wagonik kolejki linowej, rozbite samochody, a nawet dwa autobusy. 
 
- Dzięki temu możemy tu ćwiczyć praktycznie każdą dziedzinę ratownictwa i odwzorowywać sytuacje z życia wzięte. Dziś na przykład mieliśmy takie założenia, że autobus odjeżdżając z przystanku, potrącił pasażera, który dobiegał spóźniony do pojazdu. W wyniku wypadku poszkodowany został wciągnięty pod autobus. Nasze ćwiczenia polegały na tym, by w sposób bezpieczny, szybki, ale i bardzo precyzyjny podnieść autobus, wyciągnąć poszkodowanego i udzielić mu pomocy - tłumaczył Łukasz Łaciok, instruktor Poligonu Strażackiego BB.Posłuchaj.
 
Z poligonu korzystają nie tylko strażacy, ale również ratownicy medyczni, policjanci.  Zapraszani są tu też młodzi adepci pożarnictwa.
 
- Planów i marzeń związanych z tym miejscem jest sporo. Na pewno chcielibyśmy rozbudować część dla Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych. To są dzieci, które jeszcze nie wyjeżdżają do akcji, ale chętnie przychodzą na zbiórki, biorą udział w ćwiczeniach i chcą się uczyć. Obecnie mogą korzystać z toru przeszkód, ale chcemy, żeby powstała tu również tyrolka i kolejne trasy do ćwiczeń sprawnościowych - mówi Łaciok. 
 
Choć oficjalnego otwarcia jeszcze nie było, strażacy z lokalnych jednostek od listopada testują i ulepszają powstałą infrastrukturę. Chcą, żeby to miejsce służyło jak największej liczbie ratowników. Nie wykluczają również udostępniania terenu komercyjnie. 
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: