Umorzono śledztwo ws. gigantycznego pożaru
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Umorzono śledztwo ws. gigantycznego pożaru

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie pożaru rozlewni rozpuszczalników chemicznych w Żywcu (z kwietnia tego roku).Śledczy na podstawie opinii biegłych stwierdzili, że żadne z działań nie miało znamion przestępstwa. Sprawa pożaru była analizowana z dwóch perspektyw. Pierwsza dotyczyła skażenia Soły podczas akcji gaśniczej. Tutaj wnioski są takie, że nie było możliwości przeprowadzenia działań gaśniczych w taki sposób, by uniknąć skażenia rzeki. Druga badana okoliczność dotyczyła przyczyn pojawienia się ognia. Wskazano, że pożar wybuchł po uderzeniu pioruna, a dokładnie poprzez przeskok łuku elektrycznego z uziemienia do magazynu

Nikomu nie przedstawiono w tej sprawie zarzutów.
 
Straty po pożarze były ogromne. To po pierwsze te typowo materialne, czyli spalone pomieszczenia i to co było w środku rozlewni chemikaliów. To również spalone samochody, które były zaparkowane wokół magazynu. Po drugie to straty w środowisku naturalnym, czyli tysiące śniętych ryb.

Z pożarem w przemysłowej dzielnicy Żywca walczyło 30 jednostek straży z całego województwa. Jeden z gaśniczych został wtedy ranny.
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: