Stracili 65 tysięcy złotych!
Beata SteklaBeata Stekla

Stracili 65 tysięcy złotych!

Fałszywy "lekarz" wyłudził tę kwotę od starszego małżeństwa z Cieszyna.Oszust zadzwonił na telefon stacjonarny i oświadczył, że ich córka i zięć są poważnie chorzy i potrzebują podania leku ratującego życie za 70 tysięcy złotych.

Połączenie odebrała kobieta, która przekazała, że posiada 65 tysięcy, co oczywiście zadowoliło naciągacza. Stwierdził, że po pieniądze przyjdzie Anna Nowak. Dodał, że w kontakcie z nią trzeba uważać, aby się nie zarazić. Kobieta ta zjawiła się w domu małżeństwa jeszcze w trakcie rozmowy z oszustem.
 
Małżeństwo próbowało potwierdzić sytuację u innych członków rodziny, ale niestety nikt w tym czasie nie mógł odebrać połączenia. Dopiero po fakcie dowiedzieli się, że córka i zięć są zdrowi, a oni sami padli ofiarą oszustwa.

Policjanci przestrzegają, że naciągacze działający metodą "na lekarza" wykorzystują trwającą pandemię. - Diagnostyka, leczenie i pobyt w szpitalu pacjenta chorego na covid-19 są bezpłatne. Jeżeli zadzwoni osoba, która twierdzi, że musisz zapłacić za leczenie najbliższych, to trzeba jak najszybciej zakończyć rozmowę i zadzwonić pod numer 112 - przypominają.
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: