Śmierć na drodze. Działało na wyobraźnię
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Śmierć na drodze. Działało na wyobraźnię

Małe zamieszanie było dzisiaj na ul. Piastowskiej w Bielsku-Białej.Policjanci i uczniowie Zespołu Szkół Samochodowych i Ogólnokształcących prowadzili wspólną akcję. Utworzyli tzw. Łańcuch bezpieczeństwa. Jak opowiada asp. Ilona Michalczyk z "drogówki" w Bielsku-Białej, paradoksalnie właśnie podczas takiej ładnej pogody i słonecznych dni dochodzi do największej liczby wypadków.
- Wydaje nam się, że mamy super warunki. Niestety, to jest powód podjęcia decyzji o tym, żeby przekroczyć prędkość. Co za tym idzie dochodzi do bardzo poważnych zdarzeń drogowych [...]. To, że świeci słońce nie oznacza, że warunki są wspaniałe - przestrzega policjantka z Wydziału Ruchu Drogowego. Posłuchaj.

Akcja miała działać na wyobraźnię i działał, bo jeden z uczniów, który rozdawał ulotki przebrany był za śmierć. Kierowcy, który widzi taką akcję zapala się czerwona lampka, dostają sygnał: muszę zwolnić, bo z tej podróży do bliskich mogę już nie wrócić. Posłuchaj.

Oprócz działań stricte profilaktycznych, policjanci kontrolowali także stan trzeźwości kierowców.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: