„Przed nami jeszcze sporo wyzwań związanych z tym obiektem”

Bielsko-Biała odkupiło zbiory prywatnego muzeum. Mowa o Muzeum Literatury im. Władysława Reymonta. Mieści się przy ul. Pankiewicza; w ścisłym centrum.

Jest krok w temacie, który w Bielsku-Białej poruszany jest od lat – prywatne Muzeum Literatury im. Władysława Reymonta. Znaleźć je można w ścisłym centrum. Wczoraj (06.12) przekazano informację, że miasto odkupiło zbiory i tym samym przejęło muzeum. Po remoncie zarządzać nim będzie Książnica Beskidzka, gdzie czasowo trafiły eksponaty.

Muzeum powstało ponad 30 lat temu i wszystko co się tutaj znajduje zebrał oraz stworzył jeden człowiek – Tadeusz Modrzejewski. W muzeum zgromadzone są ręcznie przepisane i ilustrowane przez właściciela, dzieła literatury polskiej, autorstwa m.in. Reymonta, Sienkiewicza, Mickiewicza. Jak usłyszeliśmy, samorząd chce zachować autorski charakter tego miejsca, które trzeba jednak wyremontować.

– Tam są różnego rodzaju rysunki i ozdoby, które przygotował pan Tadeusz. To wszystko chcemy zachować, nie chcemy tego stracić, więc to będzie wymagało bardzo dużej pieczołowitości, sporych nakładów i też cierpliwości, żeby nie poganiać, bo to musi toczyć się swoim tempem – mówił Przemysław Smyczek, naczelnik Wydziału Kultury i Promocji. 

Budynek, w którym mieści się muzeum, należy do zasobów Zakładu Gospodarki Miejskiej. Przed przystąpieniem do remontu, konieczne będzie przekwalifikowanie z lokalu mieszkalnego na użytkowy.

– Przed nami jeszcze sporo wyzwań związanych z tym obiektem – dodaje szef wydziału kultury. – My to uważamy za pewien sukces tej kadencji, bo udało się doprowadzić do rozmów z panem Tadeuszem i do sytuacji, gdzie gmina nabyła te ruchomości – mówił Adam Ruśniak, zastępca prezydenta miasta. POSŁUCHAJ.