Poszedł na grzyby i nie wrócił. AKTUALIZACJA
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Poszedł na grzyby i nie wrócił. AKTUALIZACJA

AKTUALIZACJA:
Szczęśliwy finał poszukiwań mieszkańca Bielska-Białej, który wczoraj rano wyszedł na grzyby i ślad po nim od tego momentu zaginął. 78-latka szukano przez kilkanaście godzin w rejonie Glinki. Odnaleziono mężczyznę po stronie słowackiej, kilka kilometrów od granicy. Należą się podziękowania służbom ratunkowym Słowacji, bo bardzo mocno zaangażowały się w poszukiwania i to im udało się odnaleźć bielszczanina. Policja zapewnia, że mężczyzna jest cały i zdrowy. W akcji poszukiwawczej udział brało ok. 100 osób.

WPIS:
Od wczoraj (20.09), mniej więcej od godz. 19.00, poszukiwany jest zaginiony mieszkaniec Bielska-Białej. Mężczyzna zaginął w rejonie Glinki. Poszedł wczoraj rano na grzyby i ślad po mężczyźnie zaginął. 78-latek od tego momentu nie kontaktował się z rodziną.

Mężczyzna ma 168 cm wzrostu, jest otyłej budowy ciała. Włosy ma krótkie, siwe; oczy brązowe.
Ubrany był w koszulkę z kołnierzykiem o kraciastym wzorze, różnokolorową. Miał na sobie ciemnoszare spodnie dresowe; buty skórzane, koloru brązowego, nad kostkę. Miał także nieduży szmaciany plecak, zielony.

Mężczyzna zna te tereny, mógł przejść na słowacką stronę. W poszukiwaniach w nocy udział brały wszystkie służby: policja, strażacy, Beskidzki GOPR i ich koledzy ze Słowacji. Mężczyzny nie odnaleziono.

Wszelkie sygnały o tym, gdzie może być, należy kierować do komisariatu III w Bielsku-Białej lub pod numery alarmowe 997 i 112.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: