Porzucili śmieci. W stercie był ślad właściciela
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Porzucili śmieci. W stercie był ślad właściciela

Śmieci jednej z firm z naszego regionu porzucone w Wilamowicach.W stercie znalazły się opony, mnóstwo toreb plastikowych i potłuczone świetlówki. Śmieci zauważył jeden z mieszkańców, który od razu swoje kroki ze zgłoszeniem sprawy, skierował do zastępcy burmistrza - Stanisława Gawlika. Później sprawa trafiła na policję. Posłuchaj.
 
Ustalenie właściciela śmieci nie było trudne, bo... w stercie leżał segregator z kompletem dokumentów, w tym między innymi z numerem telefonu i nazwą przedsiębiorstwa.

- Dokumenty przekazaliśmy policji w Kobiernicach, celem wszczęcia postępowania. W międzyczasie wykonałem telefon pod numer, który znajdował się w tych dokumentach. Zgłosiła się osoba, która potwierdziła, że rzeczywiście w ubiegłym tygodniu sprzątali śmieci - relacjonuje zastępca burmistrza.

Firma twierdzi, że zadbała o prawidłowy wywóz odpadów, ale nie miała wpływu na to, co dalej się z tym wszystkim działo. Czy tak było w rzeczywistości? Wyjaśni teraz policja.

Jak dodaje wiceburmistrz, średnio w roku w gminie jest kilka takich przypadków, gdy ktoś podrzuca odpady. Z reguły ciężko ustalić sprawcę, bo śmieci są wyrzucane na terenach, gdzie nie ma monitoringu. 

fot. Stowarzyszenie Wilamowianie, źródło: profil fb.
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: