Po amfetaminie chciał zabić... potwory
Fot. KPP Oświęcim
Tomasz KlimczakTomasz Klimczak

Po amfetaminie chciał zabić... potwory

Podejrzany o podpalenie mieszkania już w areszcie. Był pod wpływem narkotyku.W piątek nad ranem tuż po godzinie 4.00, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie dotyczące pożaru, który wybuchł w jednym z mieszkań na terenie Brzeszcz. Patroli jadąc na miejsce zdarzenia zauważył idącego ulicą półnagiego mężczyznę. Podejrzewając, iż to jeden z mieszkańców bloku, który może potrzebować pomocy, natychmiast zatrzymali się i zabrali go do radiowozu. W rozmowie z mężczyzną ustalili, że uciekł on z mieszkania znajomej, które podpalił, aby zabić ... potwory. Policjanci od razu domyślili, że mężczyzna oraz zdarzenia mogą mieć związek z wybuchem pożaru w mieszkaniu, więc dokonali jego zatrzymania.

W wyniku pożaru spaleniu uległo jedno mieszkanie oraz fragment elewacji budynku. Zatrzymany trafił do oświęcimskiej komendy Policji. Poddano go badaniu na zawartość środków odurzających. Tester w ślinie mężczyzny wykazał obecność amfetaminy. Prokurator przedstawił mu zarzut o sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.




Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: