Płoną chemikalia. Nie otwierajcie okien! AKTUALIZACJA
Magda FritzMagda Fritz

Płoną chemikalia. Nie otwierajcie okien! AKTUALIZACJA

Pali się na terenie byłej cukrowni w Chybiu w powiecie cieszyńskim. Słup czarnego dymu widać w Cieszynie, Skoczowie i Ustroniu.
Strażacy przekazali pogorzelisko policji. Jutro odbędą się oględziny miejsca zdarzenia z biegłym do spraw pożarnictwa. Śledztwo w tej sprawie będzie prowadziła cieszyńska prokuratura. 

Działania straży pożarnej trwały ok. 20 godzin, zakończyły się w piątek o godz. 13:00. 

AKTUALIZACJA- 5 lipca godz. 9:30

To nie były substancje chemiczne! Wracamy do groźnego pożaru na terenie starej cukrowni w Chybiu na Śląsku Cieszyńskim. Na miejscu nadal pracują strażacy, ale jak informuje Michał Pokrzywa rzecznik prasowy cieszyńskiej straży pożarnej wiemy już na pewno, że wczoraj nie płonęły chemikalia. To dobra wiadomość dla mieszkańców regionu.

Płonęło składowisko odpadów w jednej z pofabrycznych hal- były to sprasowane szmaty i tworzywa sztuczne oraz guma. Pojemniki z nieznanymi substancjami znajdują się w sąsiedniej hali, którą udało się obronić przed ogniem. Posłuchajcie. 

Na miejscu pracował pluton chemiczny strażaków z Bielska-Białej, a także Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska. Ich pomiary nie wykazały zanieczyszczenia powietrza, ani zagrożenia dla środowiska. 

Ogień pojawił się po południu (17:00). Z żywiołem walczyło ponad 150 strażaków, opanowanie pożaru zajęło ratownikom aż 5 godzin. Działania trwały przez całą noc, na miejscu nadal pracują strażacy. Ich działania potrwają na pewno do południa. 


"Sytuacja jest opanowana, ogień nie rozprzestrzenia się"
- informuje o godz. 22:00 Michał Pokrzywa z cieszyńskiej straży pożarnej. Nie było potrzeby ewakuacji mieszkańców z pobliskich domów. Na miejscu działa ponad 45 zastępów (ok. 150 strażaków), trwa dogaszanie ognia, jest znacznie mniej dymu. Akcja potrwa jeszcze kilka godzin, ale jak podkreśla Pokrzywa nie ma już zagrożenia. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.

Obecnie jest sprawdzany cały teren byłej cukrowni, który składa się z kilku hal. Mieszkańcy Chybia oraz Strumienia, Jasienicy, Czechowic-Dziedzic i Goczałkowic Zdroju proszeni są o pozostanie w domach. 

Na miejscu jest Adam Wilk, zastępca Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Katowicach.

O godz. 21:00
rozpocznie się posiedzenie wojewódzkiego sztabu kryzysowego, zwołanego przez wicewojewodę śląśkiego Jana Chrząszcza. 

Poseł Mirosław Suchoń infromuej w mediach społecznościowych, że płonie składowisko toksycznych odpadów chemicznych. "Właściciel miał czas do jutra na usunięcie składowiska. Nie wykonał postanowienia. Przypadek? Nie sądzę"- czytamy we wpisie parmanetarzysty na Facebooku. 

"Pali się w 3-kondygnacyjnym budynku. W środku znajdowały się naczepy z tirów, tzw. wanny. Jest ich ok. 16, w tym 4 wypełnione substancjami chemicznymi"-
infomuje Michał Pokrzywa, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Cieszynie. Na miejscu jest obecnie 40 zastępów strażaków. Pożar nie jest opanowany. Strażacy walczą, by ogień nie rozprzestrzenił się na inne budynki. Posluchajcie. 

Płoną substancje nieznanego pochodzenia. Mieszkańcy gminy Chybie i sąsiednich miejscowości otrzymali ostrzezenie z ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji. Jest w nim apel o pozostanie w domach i nieotwieranie okien.

Teren starej cukrowni to hale fabryczne, użytkowane przed prywatnych przedsiębiorców. 

foto: Waszym Okiem- Radio BIELSKO



Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: