Nie chciała go mama, nie chciało stado. Adoptowało PIK
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Nie chciała go mama, nie chciało stado. Adoptowało PIK

Mały żubr z pszczyńskiej zagrody adoptowany przez miejską spółkę.Pszczyńskie Przedsiębiorstwo Inżynierii Komunalnej adoptowało małego żubra. Plestor zaraz po urodzeniu został odrzucony przez matkę i resztę stada, a teraz przebywa w indywidualnej zagrodzie. Ponieważ żubrzyk codziennie pije Pszczyniankę - zdrową wodę z kranu - PIK zdecydowało się wspierać jego utrzymanie, przekazując co miesiąc 500 zł na wyżywienie. 

- Żubrzyk, który urodził się w Zagrodzie Pokazowej w Pszczynie, przeszedł bardzo ciężki okres, ponieważ matka go odrzuciła. Kilkakrotnie miał bardzo ciężkie momenty w swoim życiu, tracąc przytomność po uderzeniach starszego żubra - opowiada burmistrz Dariusz Skrobol. Posłuchaj.

Żubr zjada od 40 do 60 kg paszy każdego dnia. Pożywieniem żubrów są zioła, trawy, liście krzewów, pąki i kora drzew. Plestor chętnie będzie zajadał się również żołędziami. Żubry to ogromne głodomory. Żerowanie zajmuje im do 80% czasu w ciągu dnia.

Jak zapowiadają pomysłodawcy, zwierzę będzie częścią większej kampanii promującej w Pszczynie picie wody z kranu.

fot. pszczyna.pl.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: