Mieszkańcy protestują. Nie chcą tej budowy

Grupa mieszkańców Malca, w gminie Kęty, protestuje przeciwko budowie ponad 40-metrowego masztu radiotelekomunikacyjnego.

Decyzja o budowie była dla nich zaskoczeniem. Grupa osób postanowiła zaprotestować, zaczęła rozmawiać z lokalnymi władzami. Mieszkańcy zebrali ponad 200 podpisów pod petycją o wstrzymanie budowy. Obawiają się negatywnego wpływu elektrosmogu na zdrowie, zwłaszcza w długim okresie. Jak sami mówią, nie zgadzają się na inwestycję, która nie była z nimi konsultowana. - Jest to dla nas kwestia zabranych marzeń i pogwałconych wartości. Żyjemy tu, bo chcemy być blisko natury. Inwestowaliśmy w ekologiczne technologie budując swoje domy, bo dbanie o zasoby ziemi jest dla nas ważne – mówi jeden z mieszkańców. - Nie ma badań dowodzących, że elektrosmog będzie dla nas nieszkodliwy, zwłaszcza w długofalowym okresie. Nie zgadzamy się na to! - dodaje.

Burmistrz Marcin Śliwa wyjaśnił, że decyzja o budowie masztu została narzucona przez wyrok sądu, który unieważnił wcześniejszą odmowę gminy. - Inwestor zwrócił się do gminy Kęty z wnioskiem o odrolnienie 150 metrów kwadratowych w Malcu. My się z tym wnioskiem nie zgodziliśmy. Wydaliśmy decyzję odmowną. Firma odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie, które wydało wyrok na korzyść inwestora. W takiej sytuacji nie mieliśmy możliwości dalszego sprzeciwu – wyjaśnił burmistrz Śliwa. Posłuchaj

Reprezentujący grupę protestujących mieszkańców pan Grzegorz, podkreślił, że nikt nie był powiadomiony o planowanej inwestycji. - Niektórzy z nas kupili tutaj działki dwa, trzy lata temu i wybudowali domy, sprawdzając lokalne plany zagospodarowania, w których nie było nic na temat masztu – mówi. Posłuchaj
Mieszkańcy planują kontynuować protesty i używać wszystkich dostępnych środków prawnych, aby wstrzymać budowę masztu. Na czwartek, 11 lipca, na godzinę 19:00, zostało zwołane w Malcu zebranie wiejskie, na którym ma być poruszony temat tej inwestycji.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1