Mieszkańcy boją się o swoje zdrowie
Fot.: Google Street View
Agnieszka DąbrowskaAgnieszka Dąbrowska

Mieszkańcy boją się o swoje zdrowie

Domagają się likwidacji anteny jednej z sieci telefonii komórkowych. Mieszkańcy bielskich ulic Mierniczej i Szczęśliwej szczęśliwi wcale nie są. Ich obawy się mnożą, a pomocy znikąd.Boją się o swoje zdrowie. Mieszkańcy ulicy Szczęśliwej i Mierniczej w Bielsku-Białej interweniują gdzie się da, by tylko powstrzymać rozbudowę anteny jednej z sieci telefonii komórkowych. Znajduje się ona na dachu budynku na granicy dzielnic Leszczyny i Straconka. Uważają, że instalacja powinna zostać zdemontowana. Ich zdaniem przyczyniła się do nowotworów, a nawet zgonów wśród mieszkających tam osób. Nie pomogły im nawet sądowe batalie. Wszędzie odbijają się od drzwi. Posłuchajcieradnego Maksymiliana Prygi, do którego mieszkańcy zwrócili się po pomoc.
 
Zgodnie z dokumentacją, którą dysponuje miasto - nie ma tu przekroczenia dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w miejscach dostępnych dla ludzi. Wszelkie zmiany w tym zakresie powinny być zgłaszane do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska i Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Mieszkańcy czują się pominięci, ale zgodnie z prawem nie są tu stroną, więc operator nie musi ich pytać o zgodę czy informować o swoich poczynaniach.
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: