Koronawirus? W szpitalu postawieni na równe nogi
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Koronawirus? W szpitalu postawieni na równe nogi

Kobieta podróżowała w jednym samolocie z turystami, którzy wracali z Chin. Zgłosiła się do Szpitala Śląskiego w Cieszynie, bo miała objawy przeziębienia.Kobieta nie jest zarażona koronawirusem. Szpital Śląski w Cieszynie rozwiewa wątpliwości dotyczące przypadku pacjentki, która miała zgłosić się na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Turystka podróżowała tym samym samolotem co osoby, które wracały z Chin. Miała objawy przeziębienia. Kobietę przebadano i wykluczono, by był to śmiercionośny wirus z Azji.

Pytaliśmy o takie sytuacje w Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej. Tutaj nie było takiego przypadku. Jak dowiedzieliśmy się, zgodnie z zaleceniem Głównego Inspektora Sanitarnego na SOR-ze wdrożono procedury związane z reakcją w przypadku podejrzenia, że pacjent jest nosicielem koronawirusa.

Do szpitala zakaźnego w Krakowie trafiła dwójka dzieci ze Śląska, które wróciły wraz z rodzicami z Chin. W tym przypadku także wykluczono nosicielstwo 2019-nCoV.
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: