Ich zarobki pozostawiają wiele do życzenia
Agnieszka DąbrowskaAgnieszka Dąbrowska

Ich zarobki pozostawiają wiele do życzenia

90 złotych podwyżki? Pracownicy bielskiego MOPS-u sfrustrowani. Radni przekonują, że sprawą wynagrodzeń dla pracowników miejskich instytucji trzeba się zająć jak najszybciej, bo ich sytuacja jest fatalna.Ich zarobki pozostawiają wiele do życzenia. O wynagrodzeniach pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, ale także innych jednostek opłacanych przez miasto, rozmawiano na dzisiejszej sesji w bielskim ratuszu. Dyskusja wywiązała się przy okazji zmian wprowadzanych do budżetu, gdzie jeden z punktów dotyczył podwyżek dla tej grupy zawodowej. Posłuchajcie!

Radni m.in. Niezależnych.BB Tomasz Wawak, Małgorzata Zarębska i kilku innych apelowali, by na poważnie zająć się kwestią zarobków w miejskich instytucjach, bo może dojść do sytuacji, w której dobrzy fachowcy odejdą do firm prywatnych, a jakość świadczonych przez miasto usług znacznie spadnie. W MOPS-ie już brakuje ludzi do pracy, a wielu dobrych specjalistów myśli o odejściu. O wysokości podwyżek mówią, że to upokarzające.

Prezydent Jarosław Klimaszewski przekonywał, że to znane mu problemy, nad którymi pracuje ze związkami zawodowymi. Posłuchajcie!

Klimaszewski wyjaśniał też, że wyliczenia radnego Wawaka nie są zgodne z prawdą. To kierownicy MOPS-u zdecydują kto i ile pieniędzy otrzyma. Dodaje także, że ta dotacja to tylko jedna ze składowych zwiększenia ich wynagrodzeń.

Prezydent zwrócił uwagę, że to szerszy problem. Przez podnoszenie płacy minimalnej spłaszcza się struktura wynagrodzenia - takie same pensje otrzymują i pracownicy budżetówki o wysokich kwalifikacjach i kompetencjach, i osoby o niskich kwalifikacjach w sektorze prywatnym. To na pewno wyzwanie, któremu miasto będzie musiało stawić czoła.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: