Dyskusje nad skibusami. Temat: kto wyłoży kasę?
Fot. Beata Stekla
Beata SteklaBeata Stekla

Dyskusje nad skibusami. Temat: kto wyłoży kasę?

W czasie kilku ostatnich sezonów zimowych narciarze przyjeżdżający do Szczyrku - oraz mieszkańcy - mieli do dyspozycji darmowe skibusy kursujące pomiędzy Skalitem a Soliskiem. Dodatkowo autobusy Komunikacji Beskidzkiej jeżdżące po Szczyrku były bezpłatne. Jak będzie w tym sezonie?Rozwiązanie takie po raz pierwszy zastosowano zimą na przełomie 2017 i 2018 roku. Miało się przyczynić do zmniejszenia liczby samochodów na szczyrkowskich drogach i tym samym do zredukowania korków. Nie bez znaczenia był też aspekt ekologiczny w postaci czystszego powietrza. 

W zeszłym sezonie miasto wycofało się z finansowania darmowych zimowych przejazdów i przez moment zdawało się, że los skibusów zawisł na włosku. Burmistrz kurortu Antoni Byrdy tłumaczył wtedy, że Szczyrk co roku płaci 600 tysięcy złotych, aby autobusy Komunikacji Beskidzkiej obsługiwały miasto. Aby utrzymać system bezpłatnych przejazdów musiałby dopłacić jeszcze dodatkowych 200 tysięcy, a miasta nie było na to stać. Ostatecznie ciężar finansowania bezpłatnej komunikacji wziął na siebie największy ośrodek narciarski Szczyrk Mountain Resort i skibusy pojawiły się w Szczyrku 27 grudnia.

Podczas niedawnej konferencji prasowej związanej ze zbliżająca się zimą, zarówno władze miasta jak i ośrodka SMR poinformowały, że rozmowy w sprawie tegorocznej zimowej komunikacji nadal się toczą.

Burmistrz powtórzył, że aby autobusy Komunikacji Beskidzkiej w ogóle do miasta dojeżdżały Szczyrk płaci rocznie 600 tysięcy. - Przeliczymy to jeszcze, bardzo chcielibyśmy, aby dodatkowy transport był. Myślę, że po następnych rozmowach będziemy trochę więcej wiedzieć. Wszyscy odczuwamy brak środków finansowych i gdzieś te oszczędności być muszą. Kiedyś finansowanie skibusów było wspólnym przedsięwzięciem, rok temu SMR finansował je samodzielnie. Zobaczymy co będzie dalej - mówił. Posłuchaj


W trakcie konferencji padła też informacja, że tym razem może skończyć się tylko na dodatkowych kursach - do tego płatnych.

- Skibusy powinny być. Po pierwsze chodzi o ekologię, po drugie o centrum przesiadkowe, które ma zadziałać w Szczyrku, więc nie wyobrażam sobie, aby ich nie było. Byłby to ogromny krok wstecz. Problem polega na tym, że nikt poza SMR nie chce uczestniczyć w finansowaniu bezpłatnej komunikacji. Mam nadzieję, że ostateczne decyzje po stronie miasta jeszcze nie zapadły i minimalnie się dołoży - mówił Grzegorz Przybył, dyrektor SMR. Posłuchaj

Centrum przesiadkowe, o którym wspomina powstało na wjeździe do Szczyrku od strony Buczkowic, w miejscu po byłym kempingu Skalite. Idea była taka, aby kierowcy zostawiali tam swoje samochody i do miasta ruszali stamtąd bezpłatną komunikacją. Funkcję komunikacyjną miałaby również pełnić planowana kolejka, wiodąca z centrum przesiadkowego na Skrzyczne. Obecnie miejsce to czeka na otwarcie. 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: