Co się stało na Cyplu?
fot.: Fb Anna Zięba
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Co się stało na Cyplu?

„Obraz nędzy i rozpaczy” - tak opisuje Cypel w Żywcu jedna z mieszkanek. Cypel to popularne miejsce spacerów mieszkańców, właśnie tam Koszarawa wpada do Soły.Teraz jednak mieszkańcy mogą zobaczyć na Cyplu kilka wyciętych, ogromnych rozmiarów topoli. 
Serce boli, gdy się na to patrzy – mówi nam żywczanka.

- Przeraziła mnie intensywność przeprowadzonych tam prac. Zaczęły się nagle, nikt o tym nie widział. Wiele osób przyszło zobaczyć co się dzieje. (...) Każdy kto tam chodził na spacery kojarzył te wielkie, potężne drzewa, których pnie wcale do końca nie były suche. Bardzo mnie ciekawi faktyczny powód ścięcia tych wręcz pomnikowych drzew - mówi Anna Zięba. Posłuchaj

Szef nadleśnictwa Jeleśnia Grzegorz Basiura tłumaczy jednak, że wycięte zostały drzewa już uschnięte i wymarłe, które stwarzały realne niebezpieczeństwo dla spacerowiczów…

- Są to uschłe, stare topole, których opadające konary stwarzały zagrożenie dla ludzi. Po długiej analizie, monitorowaniu tych drzew, wykonaniu oceny ich zdrowotności, zdecydowaliśmy się kilka z tych drzew uciąć tylko ze względu na bezpieczeństwo. To nie jest przypadkowe cięcie, które nie było przemyślane - podkreśla nadleśniczy. Posłuchaj

Dlatego na Cyplu wyciętych zostało 6 topoli czarnych. Nadleśniczy zapewnia, że obalone drzewa pozostaną na miejscu do naturalnego rozkładu. Na wiosnę dokonamy tam dolesienia, zasadzimy być może lipę lub jawor - dodaje Grzegorz Basiura.

Dodajmy, że Cypel znajduje się w granicy otuliny Żywieckiego Parku Krajobrazowego w strefie Natura 2000. Wydzielone jest tam siedlisko przyrodnicze – las łęgowy. Stąd zaniepokojenie i pytania mieszkańców.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: